Dobre to było. Wypijałem to na raz. Po kilku minutach obfity paw i człowiek czuł się jak nowo narodzony.

Za złotówkę? k***a, zajebiste. Ja to zawsze musze kupywać cały worek ogórków / kapusty ew na wage ale ze sprzedażą samej wody kiszonej się nie spotkałem niestety. Chociaż muszę popytać w małych sklepach bo w sieciówkach to ni ch*ja.

Ooo... zajebiste! Jutro poszukam w sklepie i spróbuję. Ale żeby było do czego, to trzeba się wpierw naj***ć. Zaczynamy więc hhe

W Rosji nie ma takiego stoiska żeby nie było soku z ogórków. Oglądałem na yt "Jak się pije w Rosji" był właśnie tam wątek o leczeniu kaca i pokazywali kolejkę ludzi do stoiska z warzywami po kubeczek soku z ogórków...

Taaaaa.... Pamiętam jak mnie kiedyś suszyło i poszedłem do sklepu. Patrze "Kacuś" i niewiele myśląc bez patrzenia co to jest dokładnie kupiłem. Przed sklepem otworzyłem i zaczynam pić. Pobiłem rekord w długości rzygania tego dnia.

Zajebistość! Chce to!

Swego czasu był w Almie, jak ktoś ma blisko to może sprawdzić.

Kacuś był, jest i póki wóda w sklepach to Kacuś będzie...
A tak na marginesie Panowie z tego co wiem to nie jest po to żeby sobie rzygać tylko neutralizować a wyrzyganie nic nie daje więc albo udawaliście naj***nych albo Wasze organizmy już więcej płynów nie dały rady przyjąć

Zajebisty sok, tylko że po jego wypiciu lepiej z domu nie wychodzić. A dlaczego? Otóż, jak to kapusta ma w zwyczaju, jest tak gównopędny że głowa mała Za każdym razem gdy go piłem to miałem mega srakę przez pół dnia. Ale polecam bo warty swej ceny

oooo tera tak, ale

W Łodzi w Tesco jest, w półlitrowych butelkach.
2,50 za sztukę.

Sranie po tym jest koncertowe, ale rzeczywiście człowiek jak nowonarodzony...

A ja kolejny raz powtórzę, że na kaca najlepsza jest zimniutka maślanka.

@up ooo tak raj dla suchego jak sk***ysyn podniebienia nawet w paru smakach sprzedają w takich kartonikach, nie pamiętam firmy również polecam no i bombardować hiroshimy na tronie nie będziecie.