Gość ewidentnie jest ze wsi. Bardzo fachowo wieprza wyciągnął z zagrody.
Ale ciekawszy jest ten gość w szarej kurtce - zachowanie typowego ormowca, nawet po legitymację pod koniec sięgał.
Gość ewidentnie jest ze wsi. Bardzo fachowo wieprza wyciągnął z zagrody.
Ale ciekawszy jest ten gość w szarej kurtce - zachowanie typowego ormowca, nawet po legitymację pod koniec sięgał.
Wojskowa Komenda Uzupełnień. Koleżka z autobusu już pokazuje swoje bohaterstwo pod Bachmutem