W noc wigilijną na dworcu PKP Velture spotyka 100Burned:
- Co pan taki przygnębiony święta są, trzeba się weselić.
- Aaa, tragedia mnie spotkała, laska mnie zostawiła, ukradli mi telefon, a na dodatek zbanowali konto na sadolu za pisanie głupot. Nic tylko się powiesić.
- Ależ drogi panie jest wigilia! Tak się składa, że jestem Świętym Mikołajem. Pomogę ci. Kiedy wrócisz dziś do domu będzie na ciebie czekała piękna kochająca dziewczyna. Widzisz tego iphona na plakacie? Jest u ciebie w domu, a twoje konto na sadolu od teraz jest zapełnione piwami! Proszę tylko o jedno: zrób mi loda.
100Burned myśli...
@up
Błagam powiedz mi, że słyszałeś jego głos a nie to co w tv puszczają po zmianie głosu...
@up
On sobie po prostu nastawił budzik na 6 rano
100Burned dalit o tobie każdy na sadolu już wie, że jesteś zwykły pedał. Nawet żarty już piszą o tym, że ciągniesz druta ze spawem