1 gram ołowiu, 2 gramy ołowiu, 5 gramów ołowiu, kilka gramów ołowiu.
Ta sama zasada dotyczy mąki, cukru, itp.
To samo dotyczy złotówek. Praktycznie wszyscy poprawie wypowiadają: 1 złoty, 2 złote, 5 złotych. To dlaczego z gramaturą jest taki problem? ("Bo przez dziesiątki lat jedni bezmyślni kretyni pod kierunkiem innych bezmyślnych kretynów (...)")