Przyjechało gówno na budowe do lepienia i cegły porozkładało wg rysunku od kriszny

Poukładane jak w indyjskim zegarku...

- Kierowniku. A kto tak to panu sp***olił? Wszystko będzie na czas. Tylko materiału trzeba dokupić, bo majster, jak wracał z zaopatrzeniem ze monopolowego. To uszkodził parę cegieł. Wszystko będzie gitara. Się kierownik nie stresuje.

Fajrant znacznie się wydłużył

Przecież to hurtownia a nie budowa

Co jak co, ale facet ladnie sp***olil.
Baba to by stala jak widly w gnoju i co najwyzej ryja darla.

Szkody wyceniono na 2 krowy, jedną kozę i słoik gówna.

a ja kocham te hinduskie historie

k***a pręty po 15 tyś zł. Dajta spokój

Jeszcze nigdy tam tak ładnie poukładanego materiału nie widziałem

arabska rozpacz