18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Józef Kuraś „Ogień"

kufel01 • 2012-11-02, 23:43
Józef Kuraś "Ogień" 1915-1947




65 lat temu zmarł Józef Kuraś „Ogień". W latach 1945-1947 dowodził oddziałem walczącym z komunistycznymi władzami. Sam określał swój oddział jako podziemne wojsko walczące o niepodległość, jako oddział AK.

Urodził się w 1915 roku w Waksmundzie koło Nowego Targu. Od najmłodszych lat wychowywany był w duchu patriotyzmu. W 1934 roku zapisał się do Stronnictwa Ludowego. Służył w 2 pułku strzelców podhalańskich, a potem w wileńskiej brygadzie Korpusu Ochrony Pogranicza. We wrześniu 1939 roku walczył w 1 pułku strzelców podhalańskich. Od listopada był w konspiracji. W 1940 roku został członkiem Związku Walki Zbrojnej. Jeszcze w tym samym roku został aresztowany przez Niemców, ale uciekł z aresztu i wstąpił do Konfederacji Tatrzańskiej. W marcu 1942 roku po likwidacji przez Niemców Konfederacji Tatrzańskiej, Kuraś wstąpił do oddziału AK „Wilk”. W czerwcu 1943 roku Niemcy w odwecie za egzekucję na dwóch policjantach - agentach Gestapo dokonaną przez oddział Kurasia, zamordowali jego żonę, małego synka i ojca. Zamordowanych i dom Kurasia spalono. Wówczas Józef Kuraś przyjął nowy pseudonim: „Ogień”.

Na początku 1944 roku doszło do konfliktu Kurasia z dowódcą oddziału AK „Wilk”. Według niektórych źródeł, „Ogień” został oskarżony o samowolne opuszczenie posterunku w wyniku czego zginęło dwóch partyzantów. Za ten czyn Kuraś został skazany na śmierć. Uniknął jej jednak opuszczając szeregi AK i tworząc własny oddział Ludowej Straży Bezpieczeństwa, zwany oddziałem „Ognia”. Był to oddział egzekucyjny Powiatowej Delegatury Rządu RP w Nowym Targu. Ludzie Kurasia wykonywali m.in. wyroki na konfidentach zatwierdzone przez konspiracyjne cywilne sądy wojskowe. Jesienią 1944 roku Kuraś nawiązał współpracę z Armią Ludową i partyzantką sowiecką. W ramach tej współpracy, „Ogień” prowadził działania propagandowe skierowane m.in. przeciwko AK oskarżając ją o współpracę z okupantem hitlerowskim na szkodę partyzantki komunistycznej. Kuraś uznał KRN i PKWN podporządkowując swój oddział komunistom.

W styczniu 1945 roku oddział „Ognia” razem z Armią Czerwoną brał udział w wyzwalaniu Nowego Targu. Kuraś po zdobyciu miasta został pracownikiem Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. Przez trzy miesiące był komendantem Milicji Obywatelskiej w Nowym Targu i w Urzędzie Bezpieczeństwa w Zakopanem. Otrzymał nawet nominację na szefa PUBP w Nowym Targu, ale nominacja ta została cofnięta i nakazano aresztowanie Kurasia (stał za tym WUBP w Krakowie). „Ogień” został jednak o wszystkim poinformowany. Okazało się, że współdziałanie z komunistami jest niemożliwe. W kwietniu 1945 roku, Kuraś powrócił do partyzantki. Utworzył ugrupowanie partyzanckie „Błyskawica” i w latach 1945-1947 walczył przeciwko władzy komunistycznej na terenie Podhala i w województwie krakowskim. W tym czasie jego oddział nie był podporządkowany żadnej politycznej, czy militarnej władzy konspiracyjnej działającej w Polsce. W walce z oddziałem „Ognia” do 1947 roku zginęło ponad 125 funkcjonariuszy UB, MO i NKWD. Zginęło też z ręki „Ognia” kilkudziesięciu Żydów i mieszkańców Podhala.

21 lutego 1947 roku oddział Kurasia „Ognia” został otoczony przez wojska UB i KBW we wsi Ostrowsko pod Nowym Targiem. Kuraś próbował popełnić samobójstwo. Śmiertelnie ranny zmarł następnego dnia w szpitalu w Nowym Targu. Nigdy nie odnaleziono miejsca jego pochówku.

Garbatyx

2012-11-03, 13:34
JaE napisał/a:


Przecież on powrócił do partyzantki tylko dla tego że komuchy chciałby mu się dobrać do dupy. W trakcie 2WŚ współpracował z sowietami. Ludzie ogarnijcie.


Skąd miał wiedzieć, że sowieci nie przyszli nas wyswobodzić z rąk niemieckiego oprawcy tylko stali się nowym oprawcą? Kuraś nawet roku nie współpracował z sowietami po zakończeniu II wś... Odbił sobie to jednak w latach 45-47. Ale najlepiej to wszystkich obrzucić błotem.

killerZeWsi

2012-11-03, 14:23
@up
Jak ktoś wierzył w dobre intencje Sowietów po ich najeździe na Polskę w 1920, to chyba należy mu się honorowa kulka w łeb za głupotę.

manieeek

2012-11-03, 14:25
Ci ktorzy nazywacie go patriota pie**olnijcie sie w glowki, nauczcie czytacie i pogłębiajcie swoją wiedzę. Ten gość to był akurat kawał sk***ysyna, który ugadał się z russami i mordował Polaków. Nalezy dodac , ze zwykle na bardzo brutalne sposoby. Najsmieszniejsze, ze gosciowi pomniki jeszcze stawiaja.

rolerek

2012-11-03, 14:58
To popytajcie mieszkańców tamtych rejonów dlaczego w zasadzie nikt (poza klechami i paroma osobistościami z IPN) nie przyszedł na odsłonięcie jego pomnika. Niestety ale Kuraś to nie tylko walka z UBolami ale także represje wobec ludności, która nie koniecznie za wszelką cenę chciała wspierać jego walkę. Zdarzały się gwałty i morderstwa.

Otoczony został z bardzo prostej przyczyny, ludzie mimo że nienawidzili czerwonych i UB to mieli tak serdecznie dosyć wyczynów Kurasia i jego ekipy, że sami go podpie**olili.

Pojedźcie tam spróbujcie w niektórych wsiach wychwalać Kurasia to wam kulasy poprzetrącają.

A jak ktoś chce się bawić w gimboIPNowca to niech najpierw naprawdę poczyta co się w tamtych czasach działo i nie wybiela wszystkiego, bo dokładnie to samo robiły komuch w Stawce Większej niż Życie i Czterech Pancernych, tyle że w drugą stronę. Wtedy w Polsce była wojna domowa a stawianie pomników takim szumowinom jak Kuraś to hańba dla prawdziwych patriotów pomordowanych w katowniach UB i NKWD.

Generał August NIL Fieldorf w grobie się przewraca. Gdziekolwiek on jest...

JaE

2012-11-03, 15:06
Garbatyx napisał/a:


Skąd miał wiedzieć, że sowieci nie przyszli nas wyswobodzić z rąk niemieckiego oprawcy tylko stali się nowym oprawcą?


Nosz k***a staram się olewać takich ludzi ale krew człowieka zalewa jak czyta podobne komentarze. Toć wszyscy w Polsce przed 39' wiedzieli że szkop i sowieta to wróg, a kampania wojenna we wrześniu 39' tylko to potwierdziła- ZSRR wbił nam nóż w plecy 17 Września 1939. Pouczcie się trochę niedouczeni ludzie, przecież ZSRR jeszcze przed 2WŚ rozpoczęło ekonomiczno-polityczną okupację Łotwy i Estonii. Dodajmy do tego fakt że prawda o Katyniu wyszła na jaw jeszcze przed zakończeniem 2WŚ.

Bard_Zerald

2012-11-03, 15:20
JaE, tutaj jest racja. Ale Kuraś w sumie nie był politykiem, zajmował się strzelaniem głównie, kojarzył podstawowe fakty prawdopodobnie, poza tym był świrnięty, bo mimo wszystko rozwalili mu żonę i dziecko.

@rolerek
Cytat:

To popytajcie mieszkańców tamtych rejonów dlaczego w zasadzie nikt (poza klechami i paroma osobistościami z IPN) nie przyszedł na odsłonięcie jego pomnika.



Hm? Z tego co wiem od znajomego, który w tym siedzi, to przyszli głównie osoby które interesują się i znają na historii. Np. grupy rekonstrukcyjne jakieś były.
Ci, co najwięcej się o nim naczytali jakoś go bardziej doceniają, niż ci, co usłyszeli jakieś powierzchowne informacje. Mam znajomego, który przeczytał o nim kilka książek, gadał z ludźmi, którzy coś mogą wiedzieć, pamietać, który naprawdę się tą postacią interesuje. I mówi, że większość tego, o co się Ognia oskarża to czerwona propaganda.

Można się przyczepić zabijania ludzi, którzy oficjalnie trzymali z Niemcami dla świętego spokoju i żeby np chronić rodzinę. Bo takich pewno też zabił. Ale nawiasem mówiąc z tego co wiem masa takich ludzi teraz jak bardzo by nie oczyszczała swojej historii, to swojego czasu ładnie nabrudziła, wkopała kogoś żeby zagarnąć majątek itd.

anonymousm

2012-11-03, 15:30
Rozumiem, że wyrok śmierci od AK to też komunistyczna propaganda.

WojciechM

2012-11-03, 16:06
Z tego co pamiętam Kuraś nie dostał wyroku śmierci od AK. Sprawa z opuszczeniem obozu w wyniku czego miał zostać rozbity przez Niemców i w za co miał dostać wyrok śmierci jest bardzo zawiła, dokładnie analizował ją Maciej Korkuć w książce „Józef Kuraś „Ogień”. Podhalańska wojna 1939-1945”.

edd3

2012-11-03, 16:39

Józef Kutaś "Ogier" tak mi sie skojarzyło. :D

Loaloa

2012-11-03, 18:59
Kłaniacie się pospoitym zbrodniarzom i kryminalistom tylko dlatego, że byli prawicowi. Nie ma to jak patriotyzm w wydaniu niedouczonych sadolowych kretynów. Ale w sumie jesteście siebie warci - wy takich bohaterów, a oni was.

osollo

2012-11-03, 20:18
co za syf sie tu wyprawia. Kopiujecie artykuły historyczne ... to chyba nie jest materiał na sadola. Pomijam już fakt, że część gimludzi nie rozumie tekstu i jak widzi gościa w mundurze z pistoletem i na dole jego życiorys to zaraz bohater... nie bede sie tu wybrzuszał ... won na jakies forum wojenne. Moze to i interesujące, może to i da sie przeczytać ale jak bede chciał poczytać o historii to śa do tego ciekawe strony na których sa ciekawsze artykuły. Albo proponuje założyć dział dla "zwariowanych historyków przeklejaczy".