Te dziury w asfalcie to po kulach? Zajebisty cel nic dziwnego, że celują w nogi i kulki latają od podłoża aż po niebo zabijając co chwilę suspecta dając nam materiał na sadola.
Widocznie mają takie procedury. Lepiej zakuć w kajdanki niż czekać aż wyciągnie gnata i naciśnie na spust. Mają w dupie czy się wykrwawi czy nie.
U nas od razu by się rzucili robić reanimację i dzwonić po helikopter medyczny. A potem śledztwo czy policjant miał prawo użyć broni. A na koniec informacja, że poszkodowanym był np. Damian R. bez podawania nazwiska i paskiem na oczach.
W stanach od razu publikują wyraźne i kolorowe zdjęcie.