Śmiać się nie ma z czego, wszyscy będziemy kiedyś starzy. Choć ja chyba wolałbym umrzeć wcześniej w pełnej świadomości niż być moherem

Skacz rurku! Skacz!

Ciśniecie po niej a to są nie Typowe objawy przedawkowania radia maryja , tylko przedawkowanie komuny i rządów donka , całe życie kobiecina j***ła za 5-ciu a teraz na kromkę chleba pewnie niema więc co się dziwić ze chce sie obcym wyżalić jak politycy mają nas w dupie ..................

Ciśniecie po niej a to są nie Typowe objawy przedawkowania radia maryja , tylko przedawkowanie komuny i rządów donka , całe życie kobiecina j***ła za 5-ciu a teraz na kromkę chleba pewnie niema więc co się dziwić ze chce sie obcym wyżalić jak politycy mają nas w dupie ..................

A skąd wiesz, że "j***ła za 5-ciu" (domyślam się, że chodzi tu o pracę)?

Czemu akurat donka? Przecież stopa życia nieznacznie wzrosła od 2007 roku (jeśli ktoś śmiać będzie zaprzeczyć, zaraz odwołam się do wskaźników gospodarczych).


Ona wydaje się być śmieszna właśnie dlatego, że mówi, lecz te jej słowa nie są poparte żadnymi danymi. Oczywiście starość nie jest śmieszna, a przykra.

Wk***ia mnie już i męczy takie ciągłe podkreślanie - Moher, Radio Maryja, wyprane mózgi ! Serio leszcze, to już nie jest modne. A mózgi to pierze wam, reżimowa telewizja i rząd !
Żebyście wy jeszcze trochę rozumni byli, to może zdziwiłoby was, że w takiej telewizji Trwam, czy Radiu Maryja, poruszane są cholernie ważne i cholernie prawdziwe dyskusje, z cholernie kompetentnymi i mądrymi ludźmi. Przecież tam nie lecą modlitwy 24h na dobę ! Ja jestem niewierzący i daleko mi do kościoła, ale wolę popierać jedyne polskie media, niż propagandowe, dowodzone przez służby specjalne, telewizje typu TVN, Polsat i TVP .
Odpal sobie głąbie, jeden z drugim jakąś audycję, debatę, wywiad na Trwam, lub w RM i posłuchaj, kto i o czym tam mówi.
I zobacz, że poziom prowadzących te dyskusje dziennikarzy i zaproszonych ludzi w TVN, w porównaniu do poziomu jaki jest w Trwam, to po prostu bagno !
Nie opierać się na stereotypach, tylko k***a zacząć myśleć ! Sorry, ale mit "Młodych, wykształconych z wielkich miast" jako elektoratu PO, już został obalony. Więc nie ma co się wyśmiewać i dowartościowywać, docinkami w stronę PIS. Bo zazwyczaj sprowadza się to tylko, do obrzucania błotem, że mohery, że radyjko, że Rydzyk... A zero argumentów, co wynika po prostu z braku wiedzy i podatności na proste hasła i slogany, oraz propagandę.

Oczywiście, nie zamierzam nawracać tych, co siedzą na budżetówkach i stołkach, oraz ich rodzin, gdzie szerzy się nepotyzm i kumoterstwo. Doskonale rozumiem, wasze zadowolenie z obecnego stanu rzeczy. Macie w tym interes, a nawet jak nie macie, to ważne, że jest ciepło w dupę. Niewykluczone, że gdybym był bezideowym chamkiem, też siedziałbym zadowolony z tego systemu. Ważne, że ręka rękę myje.

A skąd wiesz, że "j***ła za 5-ciu" (domyślam się, że chodzi tu o pracę)?

Czemu akurat donka? Przecież stopa życia nieznacznie wzrosła od 2007 roku (jeśli ktoś śmiać będzie zaprzeczyć, zaraz odwołam się do wskaźników gospodarczych).
.

Słuchaj nie odwołuj się do żadnych wskaźników gospodarczych, bo to są jakieś komiksowe tabelki, nie mające nic wspólnego z realiami.
Poziom życia drastycznie spadł, a nie wzrósł. A jeśli podawane są jakieś statystyki, to uwierz, że po głębszym zbadaniu wynika, że chodzi o jakieś współczynniki, postępu technologicznego, sektora usług itd. A nie poziomu życia obywateli ! Chyba, że biorą pod uwagę tylko budżetówki urzędnicze, które skrzywiają obraz. Albo rozbicie spółek spółek państwowych, na kilkadziesiąt oddzielnych. I każda posiada swojego prezesa, swoją radę nadzorczą, za grube pensje i premie... . Przecież są cząstkowe tylko wyliczenia, że samo PSL w ciągu 5 lat, wyprowadziła ponad 140mln zł na pensje swoich ludzi, pozatrudnianych na państwowych stanowiskach. PO wyprowadziło 200mln są to tylko dane cząstkowe, udowodnione, a wiadomo, że jest tego o wiele więcej. Więc jeśli oni podają statystyki, to podają na podstawie swoich ludzi, którym sami tworzą miejsca pracy.

Nie wiem skąd to wiesz, ale być może i tak było - może faktycznie "wyprowadzili ponad 140 mln zł" i jeszcze tam 200. Niech będzie.


Jeśli tobie żyje się gorzej nie oznacza to, że zbiedniał kraj. Mnie się przykładowo wcale gorzej nie żyje... Straciłeś prace? Znaczy, że nie byłeś najlepszym z pracowników... Cóż... Uroki gospodarki wolnorynkowej.


http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/f_polska_w_liczbach_2012.pdf


http://www.google.pl/publicdata/explore?ds=d5bncppjof8f9_&met_y=ny_gdp_mktp_cd&idim=country:POL&dl=pl&hl=pl&q=pkb+polska#!ctype=l&strail=false&bcs=d&nselm=h&met_y=ny_gdp_pcap_pp_cd&scale_y=lin&ind_y=false&rdim=region&idim=country:POL&ifdim=region&hl=pl&dl=pl&ind=false

Jeszcze tak w gwoli ścisłości: dane te nie są produktem jakiś prorządowych "specjalistów".


Musicie się wreszcie nauczyć, że sytuacja gospodarcza bardziej zależy od pracujących i dających pracę, niż od rządu.

dionizodoros - no niekoniecznie, bo jeśli rosną koszta pracy, które są pochodną wysokości składek, ustalanych przez rząd (choć to też zajebiste uproszczenie)... to jednak zależy. I można na przykład stracić pracę wskutek tego, że trzeba redukować koszty pracy, choć fakt, najlepszych się nie zwalnia, ale nie z najlepszych się świat składa (rzekłbym nawet, że są drobnym ułamkiem)... tyle.

Nigdy nie śmiej sie ze starszych ludzi, nie wazne czy sa zdrowi czy uposledzeni..zapamietaj to sobie j***na k***o

dionizodoros - no niekoniecznie, bo jeśli rosną koszta pracy, które są pochodną wysokości składek, ustalanych przez rząd (choć to też zajebiste uproszczenie)... to jednak zależy. I można na przykład stracić pracę wskutek tego, że trzeba redukować koszty pracy, choć fakt, najlepszych się nie zwalnia, ale nie z najlepszych się świat składa (rzekłbym nawet, że są drobnym ułamkiem)... tyle.

Owszem, zależy dużo od warunków jakie stworzy nam państwo.
Mimo to ludzie nadal mają u nas większy udział w tworzeniu PKB - nasze prawo jest w miarę neutralne (żeby nie powiedzieć "nijakie").

Nie wiem skąd to wiesz, ale być może i tak było - może faktycznie "wyprowadzili ponad 140 mln zł" i jeszcze tam 200. Niech będzie.

Jeśli tobie żyje się gorzej nie oznacza to, że zbiedniał kraj. Mnie się przykładowo wcale gorzej nie żyje... Straciłeś prace? Znaczy, że nie byłeś najlepszym z pracowników... Cóż... Uroki gospodarki wolnorynkowej.

Musicie się wreszcie nauczyć, że sytuacja gospodarcza bardziej zależy od pracujących i dających pracę, niż od rządu.

No tak typowe bagatelizowanie i cwaniacka ignorancja. " Nie wiem skąd to wiesz... Być może, może faktycznie, niech będzie.."
Lekko żałosne

http://www.pb.pl/2670392,16090,teraz-k-.-my-w-wykonaniu-ludowcow

http://www.pb.pl/2841223,15705,lista-wstydu-platformy-obywatelskiej

Tak jak napisałem wcześniej jest to tylko wierzchołek góry lodowej... .

Mam pracę, nawet sam siebie zatrudniam. Mam co jeść, nie cierpię na biedę i niedostatek, ale nie chce żyć w kraju, który jest jedynie kreską na mapie i rządzi nim mafia. Nie godzę się też na okradanie mnie i innych obywateli. A jeśli już państwo zagląda do mojego portfela, to chce wiedzieć co się dzieje z moimi pieniędzmi. Nie godzę się na komunizm i kłamstwo, oraz propagandę i represje wobec obywateli. Nie jesteśmy niewolnikami ! Spadek poziomu życia to rzecz powszechna, którą odczuwa 3/4 społeczeństwa. Spada konsumpcjonizm i sprzedaż. Społeczeństwo ubożeje. Wzrastają ceny towarów i usług, a pensje stoją w miejscu, lub wręcz spadają. W ciągu 5 lat 2 miliony ludzi uciekło z kraju i ta liczba ciągle rośnie. To jest wręcz niepojęte. Nie podawaj statystyk gus, bo się ośmieszasz.
I nie pie**ol, żeby ktoś zrozumiał, że rząd nie ma wpływu na gospodarkę ! Bo to himalaję głupoty mówić takie bzdury, w kraju, w którym państwo wpie**ala się w każdy aspekt życia obywateli, a zwłaszcza w ich pieniądze oraz interesy osób prywatnych. Z całym szacunkiem, ale skończ pieprzyć bzdury.

k***a, czy pod którymś tematem nie będzie kłótni prawaków z lewakami, przeciwników rządu ze zwolennikami? Jaśnie Panów Oświeconych z "ograniczonymi lemingami"?
Przecież ten film nawet k***a się z tym nie wiąże

No tak typowe bagatelizowanie i cwaniacka ignorancja. " Nie wiem skąd to wiesz... Być może, może faktycznie, niech będzie.."
Lekko żałosne

Źle mnie zrozumiałeś - nie miałem zamiaru bagatelizować patologii, tylko dać znać, że nie chcę się o to spierać, bo i tak nie jest możliwe dojście do jakiejkolwiek prawdy w tym temacie.

Mam co jeść, nie cierpię na biedę i niedostatek, ale nie chce żyć w kraju, który jest jedynie kreską na mapie i rządzi nim mafia. Nie godzę się też na okradanie mnie i innych obywateli. A jeśli już państwo zagląda do mojego portfela, to chce wiedzieć co się dzieje z moimi pieniędzmi.

W większości przypadków problem nie leży w okradaniu, a nieumiejętnym wykorzystywaniem pieniędzy.

A czym innym jest państwo, jeśli nie tylko kreską na mapie? Może społeczeństwem? Wobec tego, musisz się zgodzić, kraj nasz na szacunek nie zasłużył - złodziei ci u nas dostatek.

Nie godzę się na komunizm i kłamstwo, oraz propagandę i represje wobec obywateli. Nie jesteśmy niewolnikami ! Spadek poziomu życia to rzecz powszechna, którą odczuwa 3/4 społeczeństwa. Spada konsumpcjonizm i sprzedaż.

Propagandę? Są i media prawicowe, i media lewicowe, i jeszcze jakieś pośrednie... To, że najpopularniejsze są te, z których poglądami się nie zgadzasz, moim zdaniem wcale nie oznacza, że mamy do czynienia z propagandą. Bo każdy interpretuje informacje przez pryzmat swoich poglądów politycznych (niestety).

Nie dziw się mi w takim razie, że piszę posty w duchu optymizmu:
ja spadku poziomu życia nie odczułem, ani nie zauważyłem. Być może związane jest to z tym, że żyję w jednym z bogatszych miast polskich.

Społeczeństwo ubożeje. Wzrastają ceny towarów i usług, a pensje stoją w miejscu, lub wręcz spadają. W ciągu 5 lat 2 miliony ludzi uciekło z kraju i ta liczba ciągle rośnie.

Od 2004 wyjechało 2 mln, czyli od ośmiu. Nie zmienia to faktu, że problem faktycznie istnieje... Ale czemu tu się dziwić - Polska będzie jeszcze przez kilkadziesiąt lat krajem, gdzie pensje są zdecydowanie niższe niż w reszcie europy. Ale i tak należy się cieszyć z faktu, że w skali świata nasz kraj i tak ma bardzo wysoką średnią pensję.

To jest wręcz niepojęte. Nie podawaj statystyk gus, bo się ośmieszasz.

Pokrywają się one z danymi googlowskimi. Zresztą gdziekolwiek byś nie znalazł danych gospodarczych, one są i tak zbieżne ze sobą.

I nie pie**ol, żeby ktoś zrozumiał, że rząd nie ma wpływu na gospodarkę ! Bo to himalaję głupoty mówić takie bzdury, w kraju, w którym państwo wpie**ala się w każdy aspekt życia obywateli, a zwłaszcza w ich pieniądze oraz interesy osób prywatnych. Z całym szacunkiem, ale skończ pieprzyć bzdury.

Ma wpływ. Ale mniejszy, niż się tobie wydaje.
Znajdź mi kraj, w którym państwo nie wpie**ala się w interesy i pieniądze ludzi, albo które nie ustanawia praw tak, by wiadomym było czego człowiek nie może zrobić nie narażając się państwu.
Prawo "na umowę słowną" przestało obowiązywać gdy ludzie tworzyć zaczęli pierwsze komuny - toż to była prehistoria...

"do mnie trzeba grzecznie mówić, Ty suko podła!"

Czy panowie kłócący się byliby uprzejmi wypie**alać?