Peirdolwenurie*

jestrenm trojeę pijannnnuy

ja pie**ole zwykłe zmartwychwstanie bo leżał od piątku do niedzieli to jeszcze mozna było go normalnie ożywić bez żadnych przemian

Jak ma się dużo punktów w magii ducha to można i 3dniowe ciało bez konsekwencji ożywić. Tyle, że Jezus miał auto-casta, bo sam się ożywił. Nie był niestety liczem, bo licze raczej nie jedzą, a on spożywał posiłek z uczniami

wiedziałem... WIEDZIAŁEM!!! idę uświadomić babcię!


...ah zapomniałem że nie żyje od paru lat i pewnie już wie że był LICZEM!!!!

Coś w tym jest...

A czasem to nie nawiązuje do swiata z Wiedźmina? Kojarzę te wszystkie istoty z sagi

W sumie, ma tyle samo sensu co wszystkie inne utwory literackie mówiące kim był Jezus więc piwko.

tak, bomba, w ch*j zombie napie**alało w wiedźminie... przeczyataj jeszcze raz. A za Jezusa zawsze piwko:P

A czasem to nie nawiązuje do swiata z Wiedźmina? Kojarzę te wszystkie istoty z sagi

a ja z Tibii, no i co?

Hmm... logiczny argument. Trzeba to wziąć pod uwagę.

Jak ma się dużo punktów w magii ducha to można i 3dniowe ciało bez konsekwencji ożywić. Tyle, że Jezus miał auto-casta, bo sam się ożywił. Nie był niestety liczem, bo licze raczej nie jedzą, a on spożywał posiłek z uczniami

może wypluwał jak nikt nie widzi

Licze,że to Licze:D

Jezus był szamanem z wow'a bo
po pierwsze: mógł sam się ożywić,
po drugie: chodził po wodzie,
po trzecie i tak dalej: leczył i wskrzeszał