Ale ja nie rozumiem i co w związku z tym. Także ostatnio widziałem jeża, i to w centrum miasta, ale jakoś nie zacząłem odpie**alać takiego cyrku.
Przeżywa jak baba okres
Rzeczywiście jeż, że ja pie**ole ... i to nie byle jaki okaz okazał się oczom naszego operatora EUROPEJSKI !!!
Gdy skończyłem gimnazjum moim jedynym celem, który stał się obsesją było znalezienie jeża europejskiego. Rzuciłem przez to liceum, przemierzyłem Europe wzdłuż i wszerz by choć przez chwile rozkoszować się pięknem dorodnego europejskiego jeża. Nigdzie jednak go nie spotkałem. A tu proszę pod kerfurem, chciałoby się rzec pod latarnią, pod nosem.
Ehh prawdziwy szczęściarz . Śmiało może teraz umierać.