Niestety to prawda. A najbardziej mnie denerwuję rozpieszczone nastolatki co mamusia i tatuś kupią aparat za 3000 zł po to aby córeczka mogła robić zdjęcia w łazience ;/ A te bardziej "ambitne" wychodzą z domu i napizgają w trybie auto. Nie wiem jak wam ale mi na ich miejscu przydałaby się maska spawalnicza bo od tego flesza może oczy wyj***ć...

@up
tak tak, już taki jeden koleś co go tutaj wszyscy lubią, taki niski gruby, co prowadzi taki program na onecie o tytule "środa" podobnie mówił ;]

jestę fotografę xD

@makabrax pisząc to na nikim się nie wzorowałem. Po prostu wiem to z doświadczenia

milczeć plebejskie kmioty, idźcie pstrykać maniane swoimi kompaktosalcesonami 'dzieś indziej!

I do tego koniecznie konto na fejsbuku w stylu "imie nazwisko photohraphy"

mi się tam to podoba

Jedyne co mi przychodzi do głowy to znany już klasyk:
"Życie jest jak czajnik [...]" by Dominika Photography

@Preeezes w pełni się zgadzam. Ale niestety często sam jestem postrzegany za taką osobę i mimo że chce zająć się fotografią na poważnie to bardzo często jestem lekceważony właśnie przez taki stereotyp "nastolatka z aparatem od rodziców" mimo iż na swój aparat zbierałem przez ponad 2 lata i mam już nawet pewne sukcesy.

A tak obserwując społeczeństwo to teraz prawie nie ma osoby bez lepszego lub gorszego aparatu. Co gorsza czasami jak robię zdjęcia na jakiś imprezach to masa takich ludzi nagle uważa się za fotografów i wchodzi mi przed obiektyw mimo iż zdjęcie im i tak nie wyjdzie a ja w tym czasie tracę dobre ujęcie. Ja też jestem amatorem ale raczej mam większe szanse zrobić dobre zdjęcie niż osoba z aparatem 3 Mpx w komórce.

I tak się zastanawiam czy tego nie rzucić (dopóki nie władowałem w to zbyt dużo kasy), bo dla fotografów trudne czasy nadchodzą. W dobie kiedy każdy na aparat w komórce, a co trzeci dzieciak w szkole lustrzankę ten rynek całkiem się posypie, co dzieje się powoli już teraz. A na przykład takie serwisy jak Kontakt24 jeszcze to pogłębią bo przecież wolą dać darmowe ch****e zdjęcie z komórki od jednego z internautów niż zapłacić fotografowi za fajne ujęcie.

Wszystko to schodzi na psy.

nie napisałeś 'jestę fotografę'. piwko leci

OCzywiscie każdy z Was jest zajebistym profesjonalistą, siedzącym całymi dniami w ciemni i robiącym mistrzowskie zdjęcia Zenitem...

Niestety to prawda. A najbardziej mnie denerwuję rozpieszczone nastolatki co mamusia i tatuś kupią aparat za 3000 zł po to aby córeczka mogła robić zdjęcia w łazience ;/ A te bardziej "ambitne" wychodzą z domu i napizgają w trybie auto. Nie wiem jak wam ale mi na ich miejscu przydałaby się maska spawalnicza bo od tego flesza może oczy wyj***ć...

Do drogiego aparatu gratis powinno być dobre lustro