Tępy butloszczoch

Wjechał w anomalię.

Przecież asystent utrzymania pasa ruchu z najtańszej osobówki by to ogarnął... Nie dotarła do nich ta "zaawansowana" technologia?

Co ty pie**olisz? Gość sam szarpnął kierownica, jak tu niby asystent miałby pomóc? Wiesz w ogóle o czym mówisz? Jeździłeś w ogóle kiedyś autem prowadząc je czy tylko u taty na kolanach ?

Nie chce generalizować kierowców tirów ale z 80% ma tyle rozumu co ten. Tam to ch*j bo drogi nie zamkną ale na autostradzie już gorzej.

Jak zwykle trolujesz. Jakbyśmy odwalali takie głupoty jak ten z nagrania, to wszystko by stało bo co rusz ktoś leżałby w rowie, albo na jezdni.

Nie chce generalizować kierowców tirów ale z 80% ma tyle rozumu co ten. Tam to ch*j bo drogi nie zamkną ale na autostradzie już gorzej.

przesadziles z tymi procentami. Blizej do 95%.

Co ty pie**olisz? Gość sam szarpnął kierownica, jak tu niby asystent miałby pomóc? Wiesz w ogóle o czym mówisz? Jeździłeś w ogóle kiedyś autem prowadząc je czy tylko u taty na kolanach ?

Nie wiem jak on, ale ty ewidentnie nie wiesz, o czum mówisz... no może wiesz, o czym mówisz w kwestii jazdy u taty na kolanach.
Pierwsza lepsza osobówka z asystentem pasa "trzyma" kierownicę, gdy zmieniasz pas bez dania kierunkowskazu. Gościu pociągnął za kierownicę, ale asystent by to zblokował, bo nie było kierunkowskazu.
Starsze asystenty pikały przy takim czymś, te trochę nowsze "łapią" kierę i wracają na pas.
Więc gościu nie wiesz, a pie**olisz.

Jak zwykle trolujesz. Jakbyśmy odwalali takie głupoty jak ten z nagrania, to wszystko by stało bo co rusz ktoś leżałby w rowie, albo na jezdni.

Nie pie**ol. Zajeżdżanie drogi i hamowanie z 140 do 90, wyprzedzanie 5 km z różnicą 1km/h to normalne zachowanie ? Sami się trolujecie wsiadając za kółko.

Nie wiem jak on, ale ty ewidentnie nie wiesz, o czum mówisz... no może wiesz, o czym mówisz w kwestii jazdy u taty na kolanach.
Pierwsza lepsza osobówka z asystentem pasa "trzyma" kierownicę, gdy zmieniasz pas bez dania kierunkowskazu. Gościu pociągnął za kierownicę, ale asystent by to zblokował, bo nie było kierunkowskazu.
Starsze asystenty pikały przy takim czymś, te trochę nowsze "łapią" kierę i wracają na pas.
Więc gościu nie wiesz, a pie**olisz.

Jeśli kierowca włączy kierunkowskaz lub wykona celowy ruch kierownicą to system nie będzie interweniował.
Z twoim myśleniem to gdyby na drogę wbiegło dziecko i chciałbyś odbić żeby go nie potrącić to musiałbyś włączać kierunkowskaz?
Jeśli nie włączyłbyś kierunku to system przejechałby dziecko korygując tor jazdy?
Pomyśl zanim coś napiszesz.

Zło dzieje się kacapowi? Zawsze piwo!

Tirowiec to tirowiec. Musi cos odjebac. Jak kogos nie zabije to siebie rozk***i

Mojego byłego szefa córka skasowała kiedyś nowiutkie BMW w podobny sposób. Sięgała po telefon do torebki na tylnym siedzeniu i pociągnęła kierownicę jak się odwracała. Na pustej drodze przyj***ła w jedyne drzewo w okolicy. Fura na zwałkę a pannie nic.

Mógł nie odbijać jak nie było szans...

Naczepa go ściągnęła do rowu. Rutyna

Nie wiem jak on, ale ty ewidentnie nie wiesz, o czum mówisz... no może wiesz, o czym mówisz w kwestii jazdy u taty na kolanach.
Pierwsza lepsza osobówka z asystentem pasa "trzyma" kierownicę, gdy zmieniasz pas bez dania kierunkowskazu. Gościu pociągnął za kierownicę, ale asystent by to zblokował, bo nie było kierunkowskazu.
Starsze asystenty pikały przy takim czymś, te trochę nowsze "łapią" kierę i wracają na pas.
Więc gościu nie wiesz, a pie**olisz.

Nawet mi się nie chce strzępić języka na takiego barana jakim jesteś. Jeśli masz prawko to lepiej się nim podetrzyj i oddaj mamie do wylizania.