śmiejesz się Flodzia, a nagrywający po prostu chciał zaznaczyć że służby w tym kraju mogą sobie bezkarnie niszczyć mienie prywatne, tylko dlatego że robią "łi-łu" (bo włączą sygnał)
Ale tego że z tyłu jechała niedojda co nie potrafi się trzymać swojego pasa, to już nie widziałeś