Tak wiem, że ryzykuję, że mnie wyzwiecie od gejów, mimo że nim nie jestem, ale... zachowujecie się jak żałosne typy które całe życie pukają w jajko, bo zobaczyli pół cycka w internecie. Chcecie sobie zwalić róbcie to po cichu, albo znajdźcie sobie parę jakiś fajnych cycków, k***a zmotywujcie się do tego by być szczęśliwym...
Taki mi sie dowcip przypomniał:
Syn do ojca:
- Muszę Ci coś wyznać.
- Słucham synu.
- Jestem gejem
- Hmm... a nosisz marynarki od Guciego?
- No nie...
- A nosisz krawaty od Armaniego?
- No nie.
- A nosisz buty od Hugo Bossa?
- No nie.
- No to ty zwykły pedał jesteś, a nie żaden gej.