Ja rozumiem wszystko czasem mozna przycisnac w pedal, czasem mozna sie i najebac jak szpak i wracac do domu w trybie quattro, ale wsiadac za kolko naj***nym, tego nie zrozumiem nigdy.
Ten co prowadzi program też ma nieźle pomieszane w głowie. Obejrzyjcie jak się rowerzystów czepia. To jest śmieszne co on robi w swoich programach. A karać powinno się tych co wsiedli jako pasażer i kierowali identycznie.
k***a, Wzgórza Krzesławickie, Kraków. Na tych światłach zawsze włączam się do ruchu jadąc rowerem. ch*j mnie obchodzi jak zarabia na życie. Pił, to niech k***a siedzi w domu na łańcuchu potencjalny morderca pie**olony. Za kratki i zdjęcia do gazet.
A kto go broni to niech się zastanowi jakby się poczuł, gdyby mu taki pijany sk***ysyn zabił żonę albo dziecko na przejściu dla pieszych. Idioci! I niech gimbaza zamknie ryj.
Nie dziwie się synowi tego kolesia, że nawet nie próbował wyciągać ojca z opresji.
Widocznie miał już dość jego pijaństwa i być może awantur w domu.
Chciał dać staremu nauczkę. Widać było, w jaki sposób ojciec go traktował.
I tak ch*ja mu zrobią. Dostanie zawiasy i straci prawko na czas określony. Tak jest w 99% przypadków.
Gówno się nauczy. Będzie dalej chlał, tylko autem nie jeździł. Po 4 latach zda prawko, i dalej będzie robił to samo. Niestety, znam taki przypadek osobiście.
Dla mnie kierowanie po pijaku powinno być traktowane jako spowodowanie zagrożenia mogącego doprowadzić do katastrofy w ruchu lądowym.
Bezwzględny zakaz prowadzenia samochodu do końca życia, kara prac społecznych w wymiarze kilku tysięcy godzin i oczywiście grzywna - spłacana przez lata.
Co miesiąc by sobie k***a przypominał, dlaczego nie należy jeździć po pijaku. Układając bruk w słoneczku, lub podcierając dupy na oddziale geriatrii.
Miałeś mózg żeby pić? Teraz miej mózg, żeby za to odpowiadać.
Oczywiście, niech synek ściemnia. Nawet jakby ktoś w to uwierzył przy świadkach, to ojcu się zbiera za udostępnienie samochodu. Błyskotliwością tego pomysłu w tej sytuacji można by było słońce zawstydzić.
500 zł mandatu za udostepnienie auta, a dla marcinka 500 za jazde bez lejcy
Nie wiem co ludzią siedzi w głowie zasiadając pod taką dawką alkoholu za kierownice. Ojciec raz wsiadł to miał 2.7 promila na szczęście nikomu krzywdy nie zrobił i dojechał do domu tylko że gdy podjechał pod brame otworzył drzwi w aucie i zaliczył gwoździa na kierownicy, szkoda że zatamował całą droge. Śkończyło sie na jakoś ponad 2 tyś kolegium i 5 lat bez prawka. To co napisałem nie zmienia faktu, że jestem zdania iż kara nie była adekwatna. Prawo musi być bardziej surowe wobec nietrzeźwych kierowców. Pozdrawiam