Winters napisał/a:
@solteck Nikomu się nie tłumaczyli... Facet któremu uszkodzili auto został poproszony przed d-ce akcji, d-ca dał mu swoje namiary w celu wyjaśnienia postępowania szkodowego. Prosiłem byś nie pisał pierdół skoro nic nie wiesz na ten temat...
HAHA widzę, że ty wiesz co się dzieje...
Zastanów się co napisałeś "d-ca dał mu swoje namiary w celu wyjaśnienia postępowania szkodowego"
Uważasz, że ten matoł który uszkodził furę nie będzie się tłumaczył przed dowódcą? Dowódca od ręki jebnie kasę na stół i nawet nie zapyta, dlaczego tak się stało?
No tak... według ciebie AT tak zajebiste, że nie robią debriefingu i nie rozmawiają, co poszło nie tak i jakie były błędy, żeby się nie powtórzyły w przyszłości. To sama elita, oni nie robią błędów, a ten kto twierdzi inaczej ten się nie zna...
Jak ty takie rzeczy piszesz, to ja nawet nie mam co z tobą polemizować. Widać, że masz tytuł profesora od taktyk...
Pozdro i nara