18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Jeden z wielu przykładów, jak nas robią w chuja.

ma...........ka • 2013-07-24, 20:10
Moi drodzy Sadole i Sadolki. Zapewne każdy z Was wie, że wiele firm z branży spożywczej (i nie tylko oczywiście) robi konsumentów w ch*ja, to zmniejszając sukcesywnie opakowanie, to robiąc fałszywe promocje, to dodając multum składników chemicznych dla poprawienia jakości potraw. Wszyscy chcą zarobić na przeciętnym zjadaczu chleba. W tym przypadku tortilli z rozmemłanym FARSZEM, zamiast obiecanych kawałków kurczaka i brązowo-żółtą breją zamiast kawałków warzyw. Wiadomo, że teraz na właściwie każdym opakowaniu napisane jest zwykle gdzieś w rogu czcionką 0,0005 "propozycja podania", ale i tak jest to wielkie i niesprawiedliwe wprowadzanie w błąd.


Dziś we SreszMarkecie, bliskim kuzynie Żabki-Srabki, zakupiłam Tortille firmy Konspol, bo szczerze mówiąc była promocja, a akurat szukałam czegoś na baaardzo szybko na obiad. Wiedziałam, żeby nie oczekiwać cudów wewnątrz opakowania, ale po zdarciu bardzo zachęcającej folii dojrzałam samą szarą rzeczywistość. Na dowód mam kilka zdjęć:



Całkiem zachęcające do kupna opakowanie




Jak widać FARSZ aż wypływa z lepkiej i rozrywającej się tortilli




Jeszcze ciekawiej - próbując owoą tortillę otworzyć cała się uj***łam tym zajebistym FARSZEM, już żarcie mojego psa wygląda smaczniej (tylko troche bardziej jebie :mrgreen: )




I skład - jako ciekawostka, bo zdaję sobie sprawę, że mało widać, ale uwierzcie mi, że czcionka była okrutnie maleńka, dodam tylko, że naliczyłam coś koło 20 sztuk E-300 i inne podobne, zagęstniki, barwniki, konserwanty, emulgatory, stabilizatory - cała tablica Mendelejewa po prostu.







Nie było, bo własne z dzisiaj, sorry za FARSZ wielkimi literami, ale naprawdę mnie zszokowała zawartość, która miała być kawałkami kurczaka i warzywami z sosem salsa mexicana.
I w ogóle mimo tych wszystkich chemikaliów ciasto tortilli było lepkie, glutowate i takie jakby kleiste. Farsz śmierdział i był mało konkretny i smaczny (o pożywności, jak zapewnia producent, nie wspomnę).

Dodam jeszcze, że odważyłam się spróbować, w smaku takie słone i ogólnie niedoj***ne, więc naprawdę nie polecam. Niech Was nie skusi promocja, chyba, że ktoś jest naprawdę głodny, lepsze to niż zupka chińska:)

Pozdrawiam serdecznie i NIE DAJCIE SIĘ ROBIĆ W ch*jA!

:ok:

SHADZIOWATY

2013-07-25, 02:11
Z Żabki to polecam niebieskie Rockstary 0.25l, promocja po 1.99zł, dzisiaj dwa sklepy z nich opróżniłem.

TheJesseJames

2013-07-25, 03:42
Jedzenie, po którym założyłeś temat jest najlepszej jakości w Polsce, znam wielu ludzi z branży mięsnej i uwierz mi, że to lepkie gówno które jadłeś było jednym z lepszych jakościowo produktów.

Serio, mam tatę który pracuje w branży, zwykle jak dostajemy żarcie to staramy się brać tylko to z konspola. O tej firmie krążą już legendy dot. dobrej jakości. Dlatego jest tak cholernie droga, ale to nie jest to samo gówno co sokołów. Sporo ich rzeczy nie do konca nazwalbym smacznym ale wiem i jestempewien ze jakosciowo jest najlepsze.

Nie zostales oszukany tego dnia gdy jadles tortille, jestes kazdego innego dnia, pzdr.

Nikczemny_Płód

2013-07-25, 10:56
mandaryyynka napisał/a:




Jak już mówiłam, potrzebowałam coś na baaardzo szybko, poza tym gaz mi się w butli skończył i naprawdę nie miałam czasu robić dziś sama obiad. Choć zwykle siedzę w miejscu, gdzie kobieta według Was powinna siedzieć... Oczywiście mam na myśli kuchnię.



Jak jesteś ładna to powinnaś siedzieć na bolcu... Najlepiej moim :amused:

Szczerze, to co kupiłaś wygląda nawet ok, więc nie rozumiem o co w tym przypadku potoczny "bul dupy".

Hurgo

2013-07-25, 11:33
Moją matkę k***ą nazwij... Ale od zupek chińskich wara !!

maXikinght

2013-07-25, 11:51
mandaryyynka napisał/a:




Jak już mówiłam, potrzebowałam coś na baaardzo szybko, poza tym gaz mi się w butli skończył i naprawdę nie miałam czasu robić dziś sama obiad. Choć zwykle siedzę w miejscu, gdzie kobieta według Was powinna siedzieć... Oczywiście mam na myśli kuchnię.





Dobra dziewczynka :)

xgomesx

2013-07-25, 11:59
mandaryyynka napisał/a:




Jak już mówiłam, potrzebowałam coś na baaardzo szybko, poza tym gaz mi się w butli skończył i naprawdę nie miałam czasu robić dziś sama obiad. Choć zwykle siedzę w miejscu, gdzie kobieta według Was powinna siedzieć... Oczywiście mam na myśli kuchnię.



ewentualnie sypialnia :doggy:

Mewet

2013-07-25, 12:08
Tortilla firmy Konspol - unboxing :mrgreen:

wiechec

2013-07-25, 14:38
Też ostatnio jadłem tą tortille, bo też nie miałem czasu nic sobie ugotować, a lubię i nawet mi to nieźle wychodzi. I przyznam szczerze, że jak za takie pieniądze i czas przygotowanie to była smaczna.

Bebzi

2013-07-25, 16:42
Kurcze bez kitu ale też miałam sobie wczoraj kupować to zacne danie. Jednak stwierdziłam że wolę makaron + pare ząbków czosnku + oliwa + pomidory w puszczce +duza ilosc pietruszki +parmezanek tarty i dziękuję do widzenia. To są półprodukty które zawsze staram się trzymać w domu bo naprawdę szybko można zrobić coś naprawdę dobrego :)

Nie zmienia to faktu, że czasem dobrze i zjeśc jakiś syfek :P

mateusz

2013-07-25, 17:14
HEH a dzis reklamuja promocje w Żabce z tym syfem :samoboj:

ma...........ka

2013-07-25, 18:02
Oj, ale hejtu w tych komentarzach, szkoda, że niektórzy nie potrafią przeczytać ze zrozumieniem:)

"Coś na szybko" i "koniec gazu w butli" i "totalny brak czasu" są wystarczająco jasnymi komunikatami, jak dla mnie.
Czy może jednak nie? Bo większość pisze, żeby zamiast kupować, samej ugotować. To jest oczywiste. Umiecie w ogóle czytać, ci, którzy pisali tego typu komentarze?

Moją pasją jest gotowanie, ale ludzie, czasem nawet sami najlepsi kucharze (a ja takim nie jestem) muszą zjeść parówkę czy produkt gotowy typu hamburger/zupka chińska.

Zresztą, jestem już wystarczająco długo w tzw. INTERNETACH, że przyzwyczaiłam się do sfrustrowania i nienawiści anonimowych Polaków w sieci:)

Mimo wszystko pozdrawiam. Idę gotować!

onlinegamer

2013-07-25, 22:09
Zamiast tortilli mogłaś wybrać pizzę. Te biedronkowe są nawet dobre po podgrzaniu w piekarniku.

Szafina

2013-07-26, 13:24
Hurgo napisał/a:

Moją matkę k***ą nazwij... Ale od zupek chińskich wara !!


zeby sie k***a tak ponizyc tylko za to zeby dostac piwo... :facepalm:

ma...........ka

2013-07-26, 16:34
onlinegamer napisał/a:

Zamiast tortilli mogłaś wybrać pizzę. Te biedronkowe są nawet dobre po podgrzaniu w piekarniku.




Nie byłam w biedronce, to po pierwsze, po drugie nie cierpię mrożonej pizzy, a po trzecie jak już chyba 50 razy wspominałam - NIE MAM GAZU W BUTLI I PIEKARNIK ANI KUCHENKA NIE DZIAŁAJĄ! Dlatego wzięłam coś, co można wsadzić do opiekacza.

grlouie

2013-07-28, 02:59
TomdeX napisał/a:

Przejdźcie się do biedronki, nie po zakupy, tam wystarczy poczytam sobie skład różnych produktów od wędlin po ciastka, powinni w szkole na lekcji chemii wysyłać klasę na wycieczkę po biedronce... Mój rekord w biedronce to 13 E w ciastkach, z góry uprzedzam, że zdatne ciastka do jedzenia w biedronce można policzyć na palcach jednej dłoni (polecajcie zakupy w biedronce teściowej, może szybciej wyzionie ducha).



Jak juz bylo napisane wczesniej przez uzytkownika patryk-r to ze cos ma duzo E o niczym nie znaczy bo E-costam to jest numer seryjny wielu rzeczy tak samo witaminy C, kurkumy czy naturalnych barwnikow, jak i konserwantow, wiec poucz sie troche albo pisz w sposob sensowny bo piszesz tak jakby 13 E to byl skandal... troche rozumu... chociaz idz wpie**alac 'eko' produkty polskiej produkcji za ciezkie pieniadze, ktore w wiekszosci staly kolo eko... te bez E, jak bedziesz w kolko wyrzucal zepsute zarcie to polubisz te wszystkie E...