18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Jeden z najbogatszych...

Cov@l • 2012-07-24, 09:09
członków rodzin królewskich.

Sułtan Brunei. Haji Hassanal Bolkiah Mu'izzaddin Waddaulah. Pełna nazwa wraz z tytułem robi jeszcze większe wrażenie Sultan Haji Hassanal Bolkiah Mu'izzaddin Waddaulah ibni Al-Marhum Sultan Haji Omar Ali Saifuddien Sa'adul Khairi Waddie. Urodził się 15 lipca 1946 roku w Brunei. Jest 29 sułtanem Brunei. :shock:





Uczył się prywatnie w Instytucie Victoria Kuala Lumpur w Malezji oraz Królewskiej Wojskowej Akademii Sandhurst w Anglii. Jego koronacja nastąpiła 1 października 1968 roku.


Kolekcja samochodów robi wrażenie a i sam garaż również który ma wielkość 5 hangarów lotniczych. Spójrzmy co ma w środku.




* 531 Mercedes-Benzes
* 367 Ferrarii
* 362 Bentleys
* 185 BMWs
* 177 Jaguar'ów
* 160 Porsche
* 130 Rolls-Royces
* 20 Lamborghini

Wybrane 5 najlepszych samochodów.

McLaren'y F1 ma ich 9 sztuk.






Dauer 962 LM. 6 takich spoczywa w garażu.







Mercedes CLK-GTR. Sułtan posiada jedyny egzemplarz z wbudowaną kierownicą po prawej stronie.









Lamborghini Diablo SE Jota






Jaguar XJR-15





Ponadto prywatne lotnisko z Airbus'em 340





Pałac jak z bajki o Sindbadzie





Jak na rodzine królewską przystało ciężkie wykonane ze szczerego złota trony i fotele.



j***ni za nasze podatki się bawią :krejzi:

Cesarz93

2012-07-24, 16:05
to nie jest Dauer 962 LM tylko ferrari f50!!!!!!

Echis

2012-07-24, 16:08
Taki sobie pożyje.

Pierre d'Ollony

2012-07-24, 16:16
daerragh napisał/a:


poza tym no k***a bez przesady. nie wiem jak sie zyje ludziom w Brunei ale za te jaego auta to pewnie wyzywil by przez rok jedno z wiekszych tam miast. kulka w leb takiemu wladcy.



Wg wskaźnika rozwoju społecznego (Human Development Index) Polska jest na 39 miejscu na świecie, a Brunei na 33 - więc żyją tam lepiej niż u nas.

Cytat:

Tak sie zastanawiam, na czym oni zbili taką fortunę, i wychodzi na to, że chyba tylko na ropie. Jakos nie znam zbyt wielu produktów "Made in Brunei"...



Dochód narodowy: 23 600 USD na 1 mieszkańca (2003). Inflacja: 1%. Kraj nie jest zadłużony. Struktura zatrudnienia: usługi (76,2%), przemysł (20,3%), rolnictwo (3,5%). Handel zagraniczny: eksportuje się głównie ropę naftową, gaz ziemny i produkty naftowe (98%), natomiast importuje się maszyny, wyroby gotowe, żywność. Głównymi partnerami handlowymi są: Japonia, Korea Południowa, Wielka Brytania, Singapur, Stany Zjednoczone. Obroty z zagranicą w 2003 wyniosły – eksport: 7,7 mld USD, import: 5,2 mld USD.

Więc nie ma co gościa hejtować. Państwo się rozwija, ludzie się cieszą, to niech sobie pozwala na takie luksusy.

Pewnie powiecie, że gdyby nie ropa to by ludzie byli tam w ciemnej dupie - możliwe, ale gdyby w Polsce było tyle ropy co tam, to i tak pewnie nasi politycy by ją oddawali Rosji jeszcze dopłacając :-/

Corey_09

2012-07-24, 16:30
@juki on ma wszystko wiec nic nie możesz mu dać. Nawet dupy nie weźmie bo r*chania to ma pewnie na pęczki.

Ant1984

2012-07-24, 16:38
No i co? Jakoś nie widać, żeby był szczególnie szczęśliwy.

dymion

2012-07-24, 16:44
9 ze stu wypuszczonych do sprzedaży mclarenów? ciekawe.

genghiskhan

2012-07-24, 16:45
elytaĘtelektualna napisał/a:

no i ch*j. I tak do końca życia będzie j***nym brudasem


głupszej rzeczy w życiu nie słyszałem
a ty do końca życia będziesz zj***nym klepiącym biedę polaczkiem :idzwch*j: hejterze ty osrany przez kozy!

Twardy1

2012-07-24, 16:47
Fajne ma skarpetki :D

Ko...........ia

2012-07-24, 16:55
Nasz Donald powinien poprosić o korepetycje: jak rządzić, w zamian za dożywotnie czyszczenie tych aut.

pikpok

2012-07-24, 17:38
Przyjdzie mu wymieniać opony...

WujekTolek

2012-07-24, 18:34
Mają rozmach sk***isyny

al...........10

2012-07-24, 18:36
Gość nie ma fantazji. Te pieniądze można spożytkować lepiej, nawet zakładając, że inwestycji mu nie trzeba i może skupić się na konsumpcji. Ciężko mi sobie wyobrazić sytuację, w której nie potrzebowałbym już powiększania swojego majątku, no ale ok, wyobraziłem sobie. Kupiłbym każdego samochodu po jednym egzemplarzu, góra po dwa (zapasowy), ewentualnie z jednego/dwóch ulubionych modeli miałbym każdą możliwą wersję. Reszta hajsu byłaby na coś ultraekskluzywnego, np. lot na orbitę i temu podobne atrakcje.
No ale brudas to brudas, zero polotu. Nakupi czegokolwiek, byle dużo, a później potwierdza, że pieniądze szczęścia nie dają...

TaZmaN

2012-07-24, 18:57
Ciekawe czy pamięta jak ma na imię