Co drugi czyścioszek co nigdy młotka w ręku nie trzymał. Zapie**ala w robocie to i ma brudne, po pracy sobie umyje. j***ne nierobole.
Jak na budowlańca rączki czyste i nie wysuszone, zapewne rękawiczki w użyciu. Po uścisku idzie poznać z kim ma się do czynienia, cofa mi się jak facet podaje zwiędłego flaka zamiast graby.
a czasem z przyjemnością