Murzyn odpalił Araba, czyli multikulti w praktyce

Od razu przypomniał mi się suchar:


Do restauracji wchodzi czterech murzynów i Arab.

Siadają przy jednym stoliku.

Podchodzi kelner i zwraca się do Araba:

- Co podać najjaśniejszemu panu?

liczyłem na to, że po wszystkim strzeli sobie w łeb, może następnym razem

Cio to się stanęło tutaj. Przecież machał ręką, że ma jeszcze nie strzelać hihi

Nic się nie stało. Można się rozejść.

przez co mały arab zostaje arabskim murzynem !!!

Może była między nimi jakaś wielopokoleniowa waśń?
Może brak nam szerszego kontekstu?
Może stała za tym strzelaniem jakaś większą idea?

Odpowiedź na pytanie dlaczego:
- Murzynek był naćpany.
Popatrzcie na jego zachowanie przed, jego ruchy.

Hehe jak się czaił ,myślał że jest na polowaniu.

W ch*j creepy sytuacja. Arab zamiast sp***alać, ma wyj***ne i próbuje zatrzymać pocisk ręką, murzyn zachowuje się, jak nafurany mefedronem, odj***nie starego spłynęło po gówniarzu, jak po kaczce... Ciekaw jestem kontekstu...

Jedno jest pewne, IQ to te trzy łby łącznie nie miały większego, jak 60...

Troche wygląda jakby Arabek molestowal dzieciaka...

pie**olone murzyńskie ścierwo!!! HA STFU!!! Na te k***a stworzenia!!

Może czegoś szuka? Może mu coś zaj***li?

Odj***l typa i po skittles'y poszedl

Ewidentnie wiedział, że zostanie odstrzelony ale prosił, by syn tego nie widział