Ale ty jesteś niezależny! Jak już się nacieszysz, to jutro murzynu w tramwaj i do roboty na 12 godzin
Sram na te maski więc mnie to nie dotyczy
Sram na te maski więc mnie to nie dotyczy
Więc jesteś głupszy niż ten nafiukany koleś. Ja sram na ciebie i twój pusty łeb.
Moja koleżanka zmarła niecały tydzień temu, na żadne j***ne choroby,
3 tygodnie temu dostała objawów Covida. Powiedz to frajerzyno rodzinie
tej zmarłej, bo miała dwójke dzieci. PAJACU.
Ciebie dupsko boli, ze skaczesz jak piesek i robisz co ci w telewizorku powiedza?
W telewizorku mowili, zeby maseczek nie nosic - to nie nosiles. Potem powiedzieli, ze trzeba - pobiegles i kupiles. Teraz powiedzieli, ze szalik czy zwykla maseczka nie jest ok, pobiegles pewnie juz przeplaciles i zapie**alasz w nowej maseczce
Uwazaj, co ogladasz bo jak uslyszysz w tv, ze trzeba biegac z gumowym dildosem, to pewnie pierwszy wrzucisz sweet focie na fejsika z gumowym kutangiem w dupie
kaganiec na twarz i milcz! Powinni jeszcze w tv rozkazac, zeby na internet nie wchodzic, bo tam duzo wirusow juz bysmy twoich wypocin nie ujrzeli hehehe
@up: musisz mieć bardzo smutne życie
Bo co, bo wskazuje na to, ze niezależność objawia się zgoła inaczej? Niezakładanie maseczek daje wam, biedakom, tylko ILUZJE niezależności. Znaleźliście sobie lukę i ja manifestujecie, cieszcie się robaczki Tylko ze manifestujecie ja tylko w internecie, bo nie macie i tak kasy na chodzenie po sądach w razie nie przyjęcia mandatu. I tak zakładacie grzecznie maseczkę jeśli zobaczycie patrol policji, wiec japa tam, menele.
Najlepsze jest to, ze sam mam w p*zdzie te maseczki, jestem już dawno po covidzie (nic mi nie było, tylko straciłem smak i węch na tydzień - stad się w ogóle dowiedziałem, ze mam covid), cala moja rodzina jest po covidzie (im tez nic nie było). Po prostu lubię was cisnąć, "niezależne" cioty
Bo co, bo wskazuje na to, ze niezależność objawia się zgoła inaczej? Niezakładanie maseczek daje wam, biedakom, tylko ILUZJE niezależności. Znaleźliście sobie lukę i ja manifestujecie, cieszcie się robaczki Tylko ze manifestujecie ja tylko w internecie, bo nie macie i tak kasy na chodzenie po sądach w razie nie przyjęcia mandatu. I tak zakładacie grzecznie maseczkę jeśli zobaczycie patrol policji, wiec japa tam, menele.
Najlepsze jest to, ze sam mam w p*zdzie te maseczki, jestem już dawno po covidzie (nic mi nie było, tylko straciłem smak i węch na tydzień - stad się w ogóle dowiedziałem, ze mam covid), cala moja rodzina jest po covidzie (im tez nic nie było). Po prostu lubię was cisnąć, "niezależne" cioty
gubisz sie w swoich wypocinach. Raz mowisz, ze masz wyj***ne na masceczki innym razem placzesz, ze inni chodzą bez tych szmat na mordach..
Pisząc, że masz smutne życie mam na myśli to w jaki sposób atakujesz innych.
(jak chcesz, to mogę Cię zatrudnić na pół etatu w mojej firmie)
nie wpie**alaj się w życie innych.
I nie mdli cie później jak ją zakładasz???
Więc wisz co to bandyckoe życie
Jak nie umiesz odróżnić beki od typowego hejtu podczas poruszania ważnego tematu który dotyczy nas wszystkich, to Twój problem.
Wszedłem na twoje konto i już na pierwszej stronie zobaczyłem wyzywanie od przegrywow, pajacow i napletkow. Wiec co ty mi tu będziesz pie**olił
Jakbyś potrafił czytać, to dowiedziałbyś się z tego postu, że jeżdżę też samochodem, bo tak mi wygodniej.
zauważyłem, ze sam przyznajesz się do jeżdżenia komunikacja miejska
Kolejny dowód, że jesteś życiowym przegrywem. Nie masz pojęcia ile zatrudniam osób i mierzysz innych swoją miarą. Zapewniam, że nie zatrudniam samego siebie ani tylko kilku osób, ale spoko. Jeżeli się dowartościowałeś, to bardzo się cieszę.
A wiec po ch*j mi pół etatu w twojej jednoosobowej, menelskiej firmie
Kolejny dowód na to, że jesteś typowym przegrywem życiowym. Nie wiem jak Ty, ale ja nie rozmawiam z innymi ile kto zarabia. Jeżeli Ty lubisz zaglądać innym w kieszeń, to tylko świadczy o Twojej osobie jak i o poziomie Twojego wychowania, byczku kolorowy.Winszuje ze na nikogo nie robisz, ale pewnie zarabiasz w miesiąc tyle ile ja w tydzień.
No i po 8 godzinach pracy dziennie chce odpocząć i powydawać hajs. W weekendy tez robisz jak murzyn?
Jeżeli ma Ci to pomóc, to tak sobie tłumacz. Mnie to nie rusza.
No tutaj to już w ogóle doj***les xD Jeśli wyśmianie żałosnych "antysystemowców" na sadolu jest dla ciebie wpie**alaniem się w życie innych, to tylko świadczy o tym, ze jesteś snowflake
Jak (...)
ja nie rozmawiam z innymi ile kto zarabia..
Nie przychodzę szybciutko do domu leżeć palnikiem do góry z piwskiem w ręku
Czasami wolę podjechać tramwajem i być w firmie za 5 minut niż stać 30 minut w korku i k***ować za kierownicą. Może jak kiedyś zrobisz prawo jazdy, kupisz samochód i zaczniesz pracować, to zrozumiesz.Dobra, dobra nie kłam gównojadzie. Nie mieszkamy w Nowym Jorku, żeby musieć jeździć komunikacja miejska. Sam się wsypałeś i tyle
Rozmawiać o pieniądzach a chwalić się jak ostatnia p*zda ile się zarabia by się dowartościować, to dwie różne rzeczy, robaczku. Na temat pieniędzy rozmawiam codziennie, bo chcę się rozwijać i mieć jak najwięcej siana, ale nie drę mordy ile zarabiam na miesiąc. Jeżeli natomiast mnie ktoś zapyta ile zarabiam, to chętnie mu na to pytanie odpowiadam, bo nie widzę w tym problemu, ale sam od siebie się nigdy nie chwalę. Ty widocznie lubisz/potrzebujesz się dowartościować a ja nie. Nie wiem z czym Ty masz problem, typie. Coraz bardziej się przekonuję do tego, że naprawdę Twoje życie jest mega smutne i szare dlatego szukasz pociechy w necie ubliżając innym.
Gównojadzie, jakoś zauważyłem dziwną zależność, ze tylko ludzie niezamożni nie lubią rozmawiać o pieniądzach. Sam się wsypałeś po raz drugi
Czasami wolę podjechać tramwajem i być w firmie za 5 minut niż stać 30 minut w korku i k***ować za kierownicą. Może jak kiedyś zrobisz prawo jazdy, kupisz samochód i zaczniesz pracować, to zrozumiesz.
Rozmawiać o pieniądzach a chwalić się jak ostatnia p*zda ile się zarabia by się dowartościować, to dwie różne rzeczy, robaczku. Na temat pieniędzy rozmawiam codziennie, bo chcę się rozwijać i mieć jak najwięcej siana, ale nie drę mordy ile zarabiam na miesiąc. Jeżeli natomiast mnie ktoś zapyta ile zarabiam, to chętnie mu na to pytanie odpowiadam, bo nie widzę w tym problemu, ale sam od siebie się nigdy nie chwalę. Ty widocznie lubisz/potrzebujesz się dowartościować a ja nie. Nie wiem z czym Ty masz problem, typie. Coraz bardziej się przekonuję do tego, że naprawdę Twoje życie jest mega smutne i szare dlatego szukasz pociechy w necie ubliżając innym.