Trzeba byc zwykla k***a bez ambicji albo potomkiem tych komuchow zeby isc do policji, nie jestem jp ale gardze tymi nieudacznikami bo jaki jest cel i powod zeby sie tam zapisac ? Nie masz skilla to idziesz na psa gnebic normalnych ludzi bo przestepcow powijaja tylko tych co nie sa z nimi dogadani
Trzeba byc zwykla k***a bez ambicji albo potomkiem tych komuchow zeby isc do policji, nie jestem jp ale gardze tymi nieudacznikami bo jaki jest cel i powod zeby sie tam zapisac ? Nie masz skilla to idziesz na psa gnebic normalnych ludzi bo przestepcow powijaja tylko tych co nie sa z nimi dogadani
Trzeba byc zwykla k***a bez ambicji albo potomkiem tych komuchow zeby isc do policji, nie jestem jp ale gardze tymi nieudacznikami bo jaki jest cel i powod zeby sie tam zapisac ? Nie masz skilla to idziesz na psa gnebic normalnych ludzi bo przestepcow powijaja tylko tych co nie sa z nimi dogadani
. Żeś mi humor poprawił z rana. Zgadzam się w 100% z Velture. Ktoś musi pilnować porządku, dlatego ludzie czując powołanie, po ukończeniu szkół oficerskich, policyjnych idą do służb porządkowych. Wiesz ćwoku, czemu dożyłeś swojego wieku? Bo mamy policję, wojsko i sądownictwo, które trzyma bat nad ludźmi, którzy niejednokrotnie chcieli Cię zabić. Tak! Nie jedna osoba chciała Cię zamordować, a nawet o tym nie wiesz, bo miałeś od niej lepsze buty, bo dostałeś lepszą ocenę, bo pozazdrościła Ci np. kompa, czy internetu na chacie, czy lepszego auta. I tylko dlatego, że ludzie wiedzą, że wykrywalność tego typu przestępstw w naszym kraju jest dosyć wysoka, to ludzie się nie mordują na każdym rogu. Gdyby nie ci ludzie bez ambicji, jak ich nazwałeś, zapie**oliliby cię na środku ulicy, tylko dlatego, że zrobiłeś krzywą minę w czyimś kierunku, i nawet pies nie wyszczałby ci się na twarz. Wyobraź sobie, że pstrykam palcem i znika wojsko, policja, straż miejska i sądy. Z początku nic nadzwyczajnego by się nie stało. Ale po miesiącu ludzie zauważyliby, że nie przychodzą mandaty za przekroczenie prędkości, nie przychodzą powiastki z sądu, że ktoś jest wzywany jako oskarżony/świadek, zniknęły patrole z dróg itp, itd (polecam film "noc oczyszczenia"). Po pół roku jakby chcieli zekranizować Fallouta albo nowszego Mad Maxa, plenery kręciliby w Polsce. Albo i nie, bo ekipę, aktorów zaj***liby po kilku dniach, rozkradając, co tylko się da. Właśnie dlatego panie JotPe na sto procent przed tysiącami lat ludzie wymyślili sobie bogów, którzy nie tylko zmieniają pory roku, pilnują płodności, urodzaju na polach, ale i za dobre uczynki nagradzają, a za haniebne zsyłają do piekielnych czeluści. Nie było wtedy instytucji prawa (pomijam starożytny Babilon), czy policji, a w tamtych czasach kraje prowadziły mnóstwo bitew, czy wojen, więc wojskowi znajdowali się w miejscu prowadzenia działań wojskowych. Dzisiaj wiemy, że 100km nad powierzchnią Ziemi rozpościera się bezkres kosmosu, a 5.500 km pod stopami mamy niklowo-żelazową kulę zwaną jądrem, a bogowie nie są zaklęci w kamieniach, czy drzewach, dlatego mamy instytucję policji, czy sądownictwa. I jak nie jesteś patusem ze zj***ną psychą, to jedyne, co może zrobić ci policja to wlepić mandat za picie w miejscu publicznym, a sąd się tobą nie interesuje. A co może zrobić policja dla ciebie? Dużo rzeczy. Chociażby to, że warunkiem otrzymania hajsu z ubezpieczenia jest to, że jak masz włamanie na chacie, zaj***li ci samochód z parkingu, albo ktoś rąbnął ci ubezpieczony telefon, to chcąc, nie chcąc musisz zdjąć bluzę z napisem JP 100%, zostawić amstafa o imieniu Pimpuś w domu, zakryć dłuższym ubraniem dziary na łapach "j***ć policyjne k***y" iść na posterunek i to zgłosić.
Proszę opowiedz mi gdzie się udasz kiedy ktoś okradnie ci dom, ukradnie samochód albo zgwałci żonę (chociaż to wymagałyby aby jakaś ciebie chciała).
No gdzie się udasz? Wymień jedno miejsce w którym będziesz oczekiwał pomocy.
Proszę opowiedz mi gdzie się udasz kiedy ktoś okradnie ci dom, ukradnie samochód albo zgwałci żonę (chociaż to wymagałyby aby jakaś ciebie chciała).
No gdzie się udasz? Wymień jedno miejsce w którym będziesz oczekiwał pomocy.
. Moja dziewczyna to nie była dziewica. Moja dziewczyna - ulica. Żółwik patusy, joł zią, wielkie joł, joł.
Poszedłby do ziomów, i z ziomami znaleźliby cwe*a, który to zrobił, i razem wymierzyliby mu sprawiedliwość
Kiedy Mieszko I jako Król Polski
O jezu moje oczy kolego
ale jeśli dopie**alasz się do tytułowania go z wielkich liter - wypis z SJP poniżej. Miłej lektury 
