W tym wypadku na moście (śmiertelnym) to Corliss leciał za gościem, który zginął. Na YT widziałem wywiad, w którym o tym opowiadał.

2 kostki to chyba złamał w tym skoku (2:50, nie chciało mi się przycinać, bo spoko muza:D)



A tutaj wywiad z yt o tym skoku, pod filmikiem napisali: "Jeb Corliss escaped table mountain with just a couple of broken ankles, a broken fibula, a torn ACL and a huge gash in his leg. Not bad!"

jak nie masz głowy to chodzenie po chodniku jest niebezpieczne. a skakanie to skakanie - kto spróbuje ten wie co to jest!

@ soban2100
Robię to samo 6 lipca prawko na A, potem Kawasaki ZZR 600, ale na kamerki i inne duperele nie starczy, muszę alarm dokupić, przegląd zrobić na wszelki wypadek, opłacić parking, itp.
Ale piwko za motocyklomanię.

Co do filmiku to niech autor przeczyta czym jest base jumping..

Darek nie na wyciągarkę!

i z drugiej kamery

Ależ pięknie przypie**olił.

cóż zrobił to dla nas, Sadoli.

Koleś nazywa się Jeb Corliss... Imię zobowiązuje.

Chyba załapał bluescreen'a po tym pie**olnięciu i musiał reboot systemu zrobić bo coś późno się ten spadochron otworzył.