18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Japoński mario ;]

grauper • 2010-01-20, 20:55


Bardziej pokręconą wersje mario wstawiła Joko :D ale ta też daje po bani :P P

qbik

2010-01-21, 01:57
o co w tym chodzi? nie czaje gdzie tu morał

qTwist

2010-01-21, 02:19
Ja też nie kumam. Dobre mario, grałem w to, a to, że tu akurat latał to bonus który jest rzadkością.

lesiot

2010-01-21, 10:16
Niestety pokolenie pegasusa zna tylko jedną wersję całej serii Mario. Na prawdziwym NESie było kilka część, to jest akurat Super Mario Bros 3... kapitalna gierka. Grywałem na niej znacznie więcej niż, na zwykłym Mario... Ta wersja jest dużo bardziej grywalna i sporo fajniejsza.
Na NESa zdaje się że wyszło 5 albo 6 części gry o hydraulikach... ale pegasusowcy tego nie wiedzą i zdają się być strasznie zdziwieni. Tak panowie... pegasus to tania imitacja NESa i to NES jest protoplastą konsol do gier.
Do dziś mam NESa (od 1990), do lekką ręka 2000 roku wciąż był używany, nie tylko przeze mnie ale i przez całą rodzinę. Pegasus kuca jeżeli chodzi o jakość wykonania... przez 10 lat grania nie musiałem wymieniać joysticków, nie rozleciały się, cały czas chodzą bardzo dobrze.

Da...........el

2010-01-21, 12:56
"Japoński Mario". A jaki kurna ma być?

Mario (jako gra) jest właśnie japońskie.

qbik

2010-01-21, 13:13
gralem zarowno w pegasusa jak i w nesa, BA, ostatnio gralem wlasnie w SMB3 na emulatorze, i ten motyw z lataniem jest tak samo stary zupelnie tak jak te parenascie lat wstecz. nie ma czym sie podniecac. pamietam ze jak bylo sie na tym latajacym statku pod koniec gierki to najprosciej bylo cala plansze przeleciec. lol?

SnickerS

2010-01-21, 13:23
lesiot napisał/a:

Niestety pokolenie pegasusa zna tylko jedną wersję całej serii Mario. Na prawdziwym NESie było kilka część, to jest akurat Super Mario Bros 3... kapitalna gierka. Grywałem na niej znacznie więcej niż, na zwykłym Mario... Ta wersja jest dużo bardziej grywalna i sporo fajniejsza.
Na NESa zdaje się że wyszło 5 albo 6 części gry o hydraulikach... ale pegasusowcy tego nie wiedzą i zdają się być strasznie zdziwieni. Tak panowie... pegasus to tania imitacja NESa i to NES jest protoplastą konsol do gier.
Do dziś mam NESa (od 1990), do lekką ręka 2000 roku wciąż był używany, nie tylko przeze mnie ale i przez całą rodzinę. Pegasus kuca jeżeli chodzi o jakość wykonania... przez 10 lat grania nie musiałem wymieniać joysticków, nie rozleciały się, cały czas chodzą bardzo dobrze.

trudno sie z toba nie zgodzic :D rowniez jestem posiadaczem nes'u (8 bitowego) na ktorym super mario bros bil na leb wszystkie inne konsolowe wersje , chociaz wersja na super nintendo (chyba nastepca nes'u nei jestem pewien) 18 bitowy rowniez byl swietny :d

qbik

2010-01-21, 16:34
e tam pie**olicie.

tylko oldschool sie liczy!

[img:ddb98cc39a]http://forevergeek.com/wp-content/uploads/2007/09/super-mario-bros.gif[/img:ddb98cc39a]

ta czesc rozpie**alala, tym bardziej na tym kartridzu od ruskow z serii 9999999999 in 1.lol.

(tez lubilem smb3, zeby nie bylo.)

qTwist

2010-01-22, 02:59
grauper napisał/a:



Bardziej pokręconą wersje mario wstawiła Joko :D ale ta też daje po bani :P P


Wyszło na to, że ktoś tu ma internet od wczoraj.

qTwist

2010-01-22, 15:09
aexalven napisał/a:

Wybaczcie, że nie znamy całego internetu jak wy i nie jesteśmy no-lifami, bardzo mi z tego powodu przykro :(


Mi też jest z tego powodu przykro. Wyjaśnij mi jedną rzecz, czemu jak wpisałem Twój nick w google 3 pierwsze linki to były sadistic (zrozumiałe), travian i jakieś gamelord. Mała szansa, że ktoś inny ma taki sam nick jak ty.
Kod:
http://www.google.pl/search?q=aexalven&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a

Jeszcze niżej wyniki na YT "aexalven gra w tibie". Tylko pogratulować. Niżej jeszcze jakieś forum brawo... Dalej nie patrzyłem.

.:...........:.

2010-01-22, 15:12
tamburyniarz, zazdrościsz?

Saia

2010-01-22, 18:27
tamburyniarz , urzekła mnie twoja historia.

qTwist

2010-01-29, 00:43
Saia napisał/a:

tamburyniarz , urzekła mnie twoja historia.


Tylko, że ja żadnej nie opowiadałem...