Ej ale serio co to za pomysł żeby w tak wielki łeb dziubać patyczkiem. Sam mam węże więc wiem że z takim wielkim sk***ielem to są dwie opcje.
1. zostawiasz i odchodzisz
2. ładujesz w ten łeb cały magazynek
Gość musi miec jaja wielkości Stadionu Narodowego i ku*asa wielkości... no właśnie, wielkości takiej wielkiej anakondy skoro jest przyzwyczajony do głaskania takich dużych węży po główce