Przypomina się stara anegdota : co robi dzieciak na huśtawce w jugosławii ?
- wk***ia snajpera

Przypomina się stara anegdota : co robi dzieciak na huśtawce w jugosławii ?
- wk***ia snajpera

A co robi pod?
- wk***ił snajpera.

Ufff,kamień z serca.Już k***a myślałem że nic go nie jebnie.

Już się bałem że bezpowrotnie straciłem ponad pół minuty mojego cennego nicnierobienia Uff, mogę się dalej opie**alać bez obaw

Na szczęście osobówka lepiej przycelowała

Chyba każdego, włącznie ze stwórcą zdążył wk***ić tym jeżdżeniem po skrzyżowaniu

Wyglada na naj***nego

Jeżdżę sobie w kółko, sprytne ze mnie ziółko. Jeb!

A co robi pod?
- wk***ił snajpera.

a co robi nad?

Wisi zamknac p*zdy

k***a przez chwilkę pomyślałem że zostałem oszukany przez admina trolla ale jednak nie proszę się tak nie bawić moimi uczuciami

Gdybym żył w takim miejscu, to też byłoby mi wszystko jedno.

ja w takim kraju to na piechątę bał bym się chodzić

piechotę przepraszam

szkoda auta

Pojeb na rowerze. Masło maślane.