Jest mi to obojętne. I innym też powinno być, a świat stałby się lepszy. Mamy swoje problemy, za wschodnią granicą wojna, a dalej wrogi, kremlowski reżim i tylko to nas powinno interesować. Nie ma co wspinać się na wyżyny moralności i pie**olić, że many jakiś j***ny obowiązek pomagać uchodźcom z drugiego końca świata. Niby czemu? Podejmują wyzwanie znając ryzyko i sami są sobie winni jeśli utoną, więc ch*j im na grób.
od razu cieplej się człowiekowi na sercu robi jak widzi coś takiego, chociaż z drugiej strony nie będzie przeprowadzonych wielu operacji przeszczepu serca, wynalezione nowe AI i wiele innych rzeczy