Co jeszcze? "Jakiego kolory gacie noszą Sadyści?", "Jakie napoje pijają Sadyści?", "Jakich prezerwatyw używają Sadyści?", "Jakiej firmy muszle klozetowe mają Sadyści?" (w sumie patrząc na zdjęcia i tak walą kloce sobie na mordy), "Jakiej długości ch*je mają Sadyści?"... no bez przesady. Muzyka rozumiem, filmy ostatecznie też, bo to może mieć jakieś powiązanie. Ale telefony? No bez jaj.