No i na czorta się odzywała? Jak by nie pyskaty ryj to by nic jej się nie stało
Bo najlepiej to milczeć i chować głowę w piach.
A temu chudzielcowi się nie dziwie. Bo gdyby wystartował do "najnormalniejszego faceta" (nie mam tu na myśli ciotowatych żelków) to by dostał łomot. I tyle.