W piątek po pracy Romek dopadł Krystynę. Związał ją, wrzucił do
taksówki, zawiózł na lotnisko. Stamtąd polecieli do Paryża, gdzie
Romek zamknął Krystynę w pokoju, poił ją szampanem i rżnął ją cały
weekend. Po powrocie Romek był bohaterem wszystkich kobiet.
W piątek po pracy Zdzisiek dopadł Zochę. Związał ją, wrzucił do vana, wyjechał za miasto. W środku lasu znalazł stary opuszczony dom, w którego piwnicy zamknął Zochę, po czym spił ją wódą i rżnął przez cały weekend. Po weekendzie Zdziśka zamknęli za gwałt.
Jak k***a Romek --> Rom --> Cygan !! miał na bilet do Paryża, a porządny Zdzisław jak pojechał w las to zły i biedny. Nie podoba się mnie k***a ten kawał !!
Pozwólcie, że się o coś zapytam... przez lata mieliśmy książki, wywiady, talk-showy, w których kobiety narzekały na facetów, że są samolubni i jedyne czego chcą to seks...
Ostatnio wyszła pseudo powieść erotyczne (bo książką tego nie nazwę) o polskim tytule "50 twarzy Greya", w której to bogaty facet wykorzystuje seksualnie (BDSM etc) młodą dziewczynę... i jest to bestseller, który kobiety uwielbiają...
Bądźmy szczerzy... chodzi tutaj o ten epitet "bogaty"...