18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Jak uratować komuś życie?

~Polimaty • 2013-12-18, 17:07
Krótko i na temat, bo pięćdziesiąty odcinek Polimatów musiał być wyjątkowo pożyteczny :)



PRZECZYTAJ ZANIM SKOMENTUJESZ: Treść odcinka została skonsultowana z Polską Radą Resuscytacji, w tym osobiście z jej Prezesem - panem prof. dr hab. Januszem Andresem, jak również z wybitnymi znawcami tematu (ratownikami medycznymi i lekarzami). Metoda zaprezentowana przeze mnie jest zgodna z wytycznymi organizacji American Heart Association (Amerykańskie Towarzystwo Kardiologiczne / Amerykańskie Towarzystwo Chorób Serca), która dokonała akceptacji scenariusza niniejszego odcinka. Mam więc absolutną pewność, że informacje, które przekazuje są poprawne.

Jeśli jednak nadal masz wątpliwości to postaram się na nie odpowiedzieć krótko poniżej:
1. Zarówno wytyczne Europejskiej Rady Resuscytacji, jak i American Heart Association nie wymagają sprawdzania tętna poszkodowanemu, a bardzo często nawet nie zaleca.
2. Wdechy ratownicze (metoda "usta-usta") w przypadku akcji przeprowadzanej doraźnie, najczęściej przez niewykwalifikowaną osobę w tej dziedzinie mogą zostać pominięte, a nawet American Heart Association zaleca ich pominięcie.
3. Badanie oddechu za pomocą lusterka w wielu przypadkach może powodować komplikacje i w niektórych warunkach pogodowych dawać fałszywe wyniki (badania University of Michigan).
4. Badanie oddechu może być dodatkowo dokonane przez przyłożenie ucha do ust poszkodowanego, ale nie jest to wymagane.
5. Europejska Rada Resuscytacji (w tym polski oddział) zamienia kolejność zaprezentowaną w odcinku, tj. najpierw zaleca sprawdzenie oddechu, a dopiero później wezwanie pomocy. Jednak American Heart Association, w mniemaniu moim i wielu specjalistów, słusznie nakazuje najpierw wezwanie pomocy, aby w czasie rozmowy z dyspozytorem sprawdzać oddech, dzięki czemu w tym czasie zostanie w naszym kierunku wysłana karetka.
6. Pamiętaj, że wprowadzanie zamieszania i niepotrzebnych rozważań może powodować problemy z zapamiętaniem kolejności i właściwej procedury przez ludzi. Zarówno europejska i amerykańska szkoła są zgodne - najważniejsze jest podjęcie akcji, a nie perfekcyjne jej przeprowadzenie.

4d4m04

2013-12-18, 18:14
daje piwo by więcej osób sie z tym zapoznało!

LI...........ER

2013-12-18, 18:21
Materiał przydatny.Ale rozj***ło mnie jak uciskał do tego ta piosenka w tle X )

Suka_Blyat

2013-12-18, 18:34
Polimaty to jedyny partner sadola, który trzyma naprawdę wysoki poziom zawartych w nim informacji

pedriux

2013-12-18, 18:39
A co, gdy poszkodowany oddycha? Ułożyć go wtedy w pozycji bocznej ustalonej i czekać na ratowników? Jak to z tym jest?

Srasquacz

2013-12-18, 18:43
Jeżeli nie jest to osoba z widocznym urazem (gdy podejrzewasz, uraz kręgosłupa szyjnego lub gdzieś niżej) to w bezpieczną. Jeżeli z jakiś powodów musisz oddalić się od poszkodowanego (czego nie powinieneś ale wiadomo), nie możesz oczyścić dróg oddechowych (np. wymioty) lub wiesz, że poszkodowany za chwilę będzie wymiotować to wtedy układasz poszkodowanego w bezpieczną- inaczej lepiej nie ruszać.
Pozycja bezpieczne nie musi wyglądać jak w książce.

winoapacz

2013-12-18, 18:59
Dla ułatwienia zapamiętania i trochę bardziej dociekliwych:

1. Bezpieczeństwo własne i poszkodowanego (martwy ratownik to żaden ratownik)

2. Sprawdź przytomność (tak jak na filmie, delikatnie potrząsnąć za barki, głośno zapytać czy poszkodowany nas słyszy, co się stało)

3. Nie reaguje - głośno wołaj o pomoc (ten krok w zasadzie jest pominięty w filmie. nie chodzi jeszcze o dzwonienie pod 112/997 tylko właśnie o przechodniów czy innych świadków, którzy właśnie zadzwonią po pogotowie kiedy Ty będziesz zajęty innymi czynnościami, poszukają AED, pomogą w resuscytacji itp.)

4. Udrożnij drogi oddechowe i sprawdź oddech (drogi oddechowe udrażnia się poprzez odgięcie głowy i uniesienie żuchwy - jedna ręka na czoło, druga pod żuchwę. oddech sprawdza się przez 10 sek. przy pomocy trzech naszych zmysłów: słuchu - przykładamy ucho do ust poszkodowanego, dotyku - wyczuwamy jego oddech na policzku, wzroku - obserwujemy czy unosi się klatka piersiowa. jeśli nie jest się pewnym co do tego, czy oddech jest prawidłowy czy też nie (albo czy jest jego brak) to postępuje się tak jakby go nie było)

5. Jeśli nie oddycha dzwonimy po pogotowie (dlaczego dopiero teraz? zwyczajnie szybciej to wszystko potrwa - mamy już pełny istotny dla dyspozytora obraz sytuacji, nie marnuje się czasu na wydawanie poleceń, czekania na ocenę oddechu itd. jeśli są osoby do pomocy to oczywiście one dzwonią a Ty już od razu przystępujesz do uciskania klatki piersiowej)

6. Resuscytacja krążeniowo-oddechowa w sekwencji 30 uciśnięć mostka 2 wdechy ratownicze (generalnie najważniejsze są właśnie uciśnięcia mostka (dolna połowa mostka poszkodowanego). w krwi jest jeszcze tlen więc w ten sposób rozprowadzamy go do najważniejszych dla życia organów. jeśli chodzi o wdechy to są dwa główne niebezpieczeństwa: jeśli nie znasz osoby, którą starasz się uratować to tak na prawdę nie wiesz czy nie jest czymś zarażona (np. HBV, HCV, jakieś pasożyty, grzyby itd.), po drugie poprawny i bezpieczny wdech ratowniczy nie jest taki łatwy. Istnieje ryzyko wdmuchnięcia powietrza do żołądka (nieprawidłowe udrożnienie dróg oddechowych, za duże ciśnienie wdechu czy jego pojemność) a to może skończyć się na cofnięciu treści żołądkowej. dlatego zalecam ostrożnie z wdechami i najlepiej jak ma się do tego maseczkę, która zabezpiecza choć trochę ratownika. wdech powinien trwać 1 sek i dostarczyć tyle powietrza żeby uniosła się klatka piersiowa).


Jeszcze króciutko o tych żebrach: NIE PRZEJMOWAĆ SIĘ TYM!! Jeśli naszym poszkodowanym jest osoba starsza to 100% złamane żebro/a, jeśli chodzi o osoby młode to kobiety generalnie mają bardziej elastyczną klatkę piersiową niż mężczyźni i u nich jest mniejsze prawdopodobieństwo złamania.

A! Jeszcze ta kwestia prawna - za nie udzielenie pomocy idzie pozew z urzędu, jednak nie wymaga się od ludzi by skakali za innymi w ogień i inne ch*je muje. Powiadomienie Zespołu Pogotowia Ratunkowego jest jednoznaczne z udzieleniem pomocy.

Patryczek153

2013-12-18, 19:02
Powiem tak. Błędne określenie funkcji życiowych, typu oddychanie, może faktycznie doprowadzić do śmierci pacjenta. Ukazany sposób sprawdzania czy pacjent oddycha jest beznadziejny, powinno się pochylić twarz do twarzy poszkodowanego aby słyszeć wydychane powietrze, czuć oddech na policzku i obserwować klatkę piersiową, dopiero te czynności dają pewność że pacjent nie oddycha. a jeżeli już chcesz patrzeć to najpierw powinieneś go rozebrać, a co gdyby miał bluzę dresową.
I bardzo ważne nie udrożniłeś mu dróg oddechowych. Podsumowując wprowadzasz ludzi w gigantyczny błąd.

ofiara_bigosu

2013-12-18, 19:07
Materiał w porządku jednak żeby komuś pomóc radze zapisać sie na kurs. Podczas kursu przerabia sie kilka różnych sytuacji i ćwiczy uciski serca a co za tym idzie prawdopodobieństwo połamania żeberek komuś staje się mniejsze. Filmik pokazuje sporo ale pozostawia też sporo pytań . A po za tym na kursach można spotkać fajne dupeczki i przy okazji kiedyś uratować komuś życie. Tak wiec zapisywać się na kursy

mejsidz

2013-12-18, 19:17
Eee tam, pewnie naj***ny.

kazik1985

2013-12-18, 23:20
pozbawić ubrania hehe ...

Pan Kot

2013-12-19, 17:20
1. Powinieneś dodać, że NIGDY nie podchodzimy od tyłu,
2. NIGDY nie szarpiemy poszkodowanym (zawsze u osoby nie przytomnej i niereagującej zachodzi prawdopodobieństwo uszkodzenia kręgosłupa!). Do sprawdzenia jego przytomności można użyć innych sposobów za pewne nikt nie powiedział o czymś takim jak:
AVPU mamy do czynienia z 4 stanami świadomości:

A (alert) - osoba reagująca na bodźce zewnetrzne, zorientowana w czasie i miejscu
V (voice) - reagująca na polecenia głosowe, lecz niestety nie odpowiada lub ma "zachwiane" poczucie miejsca i czasu
P (pain) - osoba NIEPRZYTOMNA, reaguje jedynie na ból
U (unresponsive) - osoba NIEPRZYTOMNA, niereagująca na bodźce bólowe.
1:22 a mnie już k***ica bierze od tych niedociągnięć.

komunikaty i polecenia wydajemy wyraźnie krótko i zwięźle, najlepiej aby poszkodowany miał możliwość odpowiedzi TAK lub NIE(oczywiście o ile jest już przytomny)

pie**ole nie chce mi się tego syfu dalej oglądać. poczytajcie sobie jeszcze o wywiadzie S.A.M.P.L.E. I pamiętajcie- JAK NIE ODDYCHA UCISKAJCIE KLATKĘ PIERSIOWĄ NA LINI SUTKOWEJ mniej więcej w jej połowie. wdechów już nie macie obowiązku robić wg nowej ustawy ;)

P.S:JESTEM RATOWNIKIEM!