Za każdym j***nym razem jak się komuś pisze, żeby się trochę pohamował, bo potem wezwania przychodzą to takie cwaniaczki jak autor piszą- e ch*ja tam pie**olisz ja się nie boję, zresztą to pewnie ściema.
Przecież takich tematów jak ten to już były dziesiątki i każdy ma tego świadomość, więc nie wiem skąd potem zdziwienie.
Sprawa jest prosta- ktoś wymyślił sobie, że będzie stróżem poprawności politycznej i jeszcze na tym zarobi, bo będzie łapał dofinansowania- jedno za drugim.
Warto jednak zauważyć, że to zawistne cebulaki, których jedynym poglądem jest "j***ć żydów" dają pracę jakiemuś pie**olonemu lewakowi, który żyje z tego, że idioci muszą się powyżywać w internecie.
Prawo jest ch*jowe, ale nie pozostawia złudzeń, że wolność słowa nie istnieje, więc nie wiem skąd głupkowate ironizowanie typu "taką mamy właśnie wolność słowa".
@kubleks
To nie takie proste, z kompa korzysta jeszcze moja kobita. Wolałem się przyznać niż robić jej jakiekolwiek problemy. Uwierz że tak latwo te mendy nie odpuszczają. Pozatym jestem ciekawy jak ta sprawa sie potoczy
To chodź se z laptopem. Zawsze możesz powiedzieć, że na dworcu zostawiłeś. Nudne to w ch*j pacanie. Durniu ty, po czym namierzyli? Ty k***a jesteś głupszy niż ci się wydaje.
Cwaniaczki jak autor? bo co? bo mam swoje zdanie na jakiś temat?
Tak, rozgryzłeś mnie szeryfie... wymyśliłem to o 2 w nocy żeby dostać parę piw od moich wirtualnych kolegów