18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

kokroucz

2015-03-25, 04:14
oglądając to rozłożyłem ręce z zaskoczenia tak samo jak ten facet :) hah jaka k***a akcja ! :mrgreen:

hubi96

2015-03-25, 08:29
you gotta be fuking kidding me

zincum

2015-03-25, 10:55
Tuhajbejowicz był większym ekspertem od takich spraw. ;)

emildraz

2015-03-25, 13:01
Jest tu jakiś ekspert od skoków?
Ciekawi mnie dlaczego nie mógł skręcić, wybrać kierunku lotu?
Wiatr, czy co?

bosmana

2015-03-25, 13:46
tak z grubsza:

spadochrony dzielą się na okrągłe i prostokątne (skrzydła).
Spadochrony okrągłe mogą mieć szczeliny służące do sterowania (ten ich nie miał). Generalnie zakłada się żę okrągłe bez szczelin są niesterowalne.

Skrzydła wyglądają jak paralotnie i są łatwosterowalne.

novak90

2015-03-25, 14:47
Za ten opis to należy ci się buła w pysk, liczyłem na jakieś nabicie się na gałąź :D

grubazzz

2015-03-25, 17:50
Na tym glebojebie co on skoczył to nic się nie da zrobić.Tam gdzie wieje wiatr tam się leci-wiem bo sam skakałem na tym gównie,niby nie wiele bo 23 skoki i zawsze się zmieściłem w lotnisku a tu ewidentny błąd pilotów i typa na ziemi co naprowadza na kierunek.Natomiast spadochrony tunelowe(ok 40 skoków to już klasa sama w sobie, delikatne lądowanie i tam gdzie chcesz to tam się da polecieć, trzeba tylko pamiętać żeby lądować pod wiatr bo.. :szczerbaty:

HalfGod

2015-03-25, 19:11
W Normandii to jak lądowali ? Na dmuchane materace?

John Deere

2015-03-25, 19:20
Ale co ? Do dupy mu sie wbiło, czy jak ?

Giermen

2015-03-25, 22:33
John Deere napisał/a:

Ale co ? Do dupy mu sie wbiło, czy jak ?


No właśnie nie, choć na coś w tym stylu wszyscy liczyliśmy
Chodzi o to że spadochron powiesił się na takiej wysokości że żołnierz na ziemie upadł tylko nogami, czyli że nie przypie**olił dupskiem w glebe no

zincum

2015-03-25, 23:43
Więc debil robił opis. No. Jaki k***a żołnierz, to zwykła p*zda. No. Z kamerką p*zduś. No.

Hidalgo

2015-03-26, 12:39
k***a, ale to był stres i adrenalina. Ale jak się już wylądowało i sprawdziło że się żyje i jest się w jednym kawałku...
Można było naj***ć terminatorowi!
Edit:
Najlepsze było jak samolot za nami źle zrzucił i cała ferajna wylądowała na świeżo nawiezionym polu. Siedzieli potem 100m od nas z wiatrem, bo cali byli uwaleni w gównie :mrgreen: