...Ależ Panie Sędzio! Ja chciałem by pozbyła się strachu przed pająkami!

W podobny sposób wyleczyłem kolezankę ze strachu przez gwałcicielami.

My leczyliśmy kolegę wrzucając mu ptasznika i zamykając pokój. Skończyło się na płaczu, krzyku i obesranych bokserkach.

Da sie? Da sie.

Każdą babską fanaberie można wyleczyć ku*asem w ten czy inny sposób.

mnie jakiś pedał próbował wyleczyć w ten sposób z homofobii. niestety dla niego bezskutecznie.

Nie wiem czemu przeczytałem arachnefilia..

Da sie? Da sie.

Każdą babską fanaberie można wyleczyć ku*asem w ten czy inny sposób.

k***a no w ten sposób na to nie spojrzałem łap piwko za poprawienie humoru na kacu

Wyleczę z arachnofobii, zgłoszenia via pm

"Cała sytuacja trwała 20 minut"
k***a, to on ją próbował zgwałcić przez 20 min i nic z tego nie wyszło? Wydaję mi się, że trochę chyba długo jak na gwałt i to jeszcze zakończony niepowodzeniem!

Laska po prostu dała dupy nowo poznanemu w lesie koledze, a że było jej tak dobrze, to dopiero po 20 min. zorientowała się, że leży w pajęczynach. Taka jest moja teoria

Kiedyś sam strasznie srałem sie na widok pająków. Postanowiłem kupić pierwszego ptasznika. Dziś mam ich 14, nie boję się pająków ale nadal jestem poj***ny.

To wydarzenie potwierdza wiele powiedzeń "co cię nie zabije to cię wzmocni", "nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło", "każdy kij ma dwa końce", "zawsze jest druga strona medalu", "wszystko co dobre szybko się kończy", "kto się czubi ten się lubi", "gdyby gąska nie skakała to na pałę by się nie nadziała"

mnie jakiś pedał próbował wyleczyć w ten sposób z homofobii. niestety dla niego bezskutecznie.

Za bardzo bolało?

Da sie? Da sie.

Każdą babską fanaberie można wyleczyć ku*asem w ten czy inny sposób.

o ja cie k***a. Zabłysnął na sadolu, ciekawe jak ci to idzie w rzeczywistości. Nie, nie odpowiadaj. Wykaż trochę dystansu.