Zasnąłem z nudów.

"spokojnie roztrzaskal by jej łeb gdyby doszło do konfrontacji" Ty wiesz, że to jest puma a nie kanapowy mruczek? Wystarczy jeden celny skok na Twoją szyję albo machnięcie łapą i po zawodach

Nie no oczywiście lepiej na pięści się bić

Stwierdzam, że ch*jowe. Lepiej teraz?

Autokrytyka się nie liczy

Goniła go

Jesteś pewien?

Dobry gość wyczekał ją, dziwi mnie tylko że nie podniósł jednego z tych sporych kamieni, spokojnie roztrzaskal by jej łeb gdyby doszło do konfrontacji.
Z drugiej strony obniżenie sylwetki mogłoby się skończyć tragicznie.
Ale widać że dobry człowiek nie chciał jej robić krzywdy wystarczyło poczekać.

Jest dobry ananas, mam nadzieje, że mam niej odwagi niż fantazji

k***a duży dorosły facet tyle kamieni a gościu pogaduchy uprawia

Internetowy teoretyku, sp***alałabyś tak szybko, że ta puma nie dogoniłaby cię

Tomson gdyby ziomek się schylił po jakiś kamień to ta puma już by mu na plecach siedziała. To nie głupie zwierzę,

no idiota, tyle kamieni obok i patyków, mógł przecież spokojnie zrobić procę na szybko, wycelować i trafić w noc, a jakby miał jeszcze z 10 sek więcej, to nawet kuszę na kamyki czy coś, ja bym tak zrobił

Piękna jesień

no idiota, tyle kamieni obok i patyków, mógł przecież spokojnie zrobić procę na szybko, wycelować i trafić w noc, a jakby miał jeszcze z 10 sek więcej, to nawet kuszę na kamyki czy coś, ja bym tak zrobił

Albo k***a zamek z fosą wybudować i w międzyczasie ogarnąć ekipę łuczników, którzy będą go bronić przed drapieżnikami. No chyba kazdy sadol by tak zrobił, nie?

jak już ten kociak sp***zielił, to dla podkręcenia klimatu brakło czegoś za jego plecami, np. niedźwiadka

Tomson gdyby ziomek się schylił po jakiś kamień to ta puma już by mu na plecach siedziała. To nie głupie zwierzę,

Przeciez dokladnie to zrobil na koncu ty j***ny debilu. Wystarczylo od poczatku podniesc kamien i w nia rzucic i po temacie, bo koty to tepe cioty dzialajace na instynktach.

W sumie gdyby pokazał, że umie się obronić, to by odeszła, bo te zwierzęta nie ryzykują "zdrowia" dla jedzenia. A z drugiej strony zakryć szyję ręką, zgięciem łokcia i próbować coś:3

W zasadzie to wystarczyło zabrać ze sobą berettę albo innego glocka czy chociaż dobry nóż wiedząc, że ma się w lesie niebezpieczne zwierzęta.

Albo k***a zamek z fosą wybudować i w międzyczasie ogarnąć ekipę łuczników, którzy będą go bronić przed drapieżnikami. No chyba kazdy sadol by tak zrobił, nie?

no proste