i takiego czegoś nie mogę się pozbyć z nosa właśnie :/
system obronny - jak wiadomo, ryby, żeby oddychać połykają wodę, wychwytują rozpuszczone w niej powietrze i wypuszczają wodę przez skrzela. Jak sobie taki drapieżnik podpłynie i upie**oli stworzonko z filmiku momentalnie nie będzie mógł oddychać, bo woda zamieniona w taki śluz będzie zbyt gęsta i zbita, by przepłynąć przez skrzela.
to na ch*j rybie taki system obronny, który nie chroni przed atakiem?