W ogóle to świństwo jest!
Ja bym to w coś wciągnął.
Napisałem na tą okazję wiersza
"Była se raz kokainka,
mała biała ma dziewczynka,
każdy wciągał ją stówą,
suka się sypała grubo,
była wszędzie, nawet w domu,
wciągać jej nie było komu,
więc ja sam przed siłownią,
żem se działkę też pie**olną,
kruszę bardziej i układam,
potem rurkę w nos se wkładam,
no i wciągam, czuję moc,
na siłowni 200 KOKS!
Góry za oknem,
góry na stole,
biały nos o ja pie**ole,
na siłowni mnie zaskoczy
kokaina bo - duzi chłopcy potrzebują dużo mocy"
atropina jest bardzo podobna w budowie do kokainy a wilcze jagody i bieluń rośnie wszędzie
2 syntezy i z chwasta mamy $$$ i jesteśmy bogaci tylko skończmy studia chemiczne
Tyle pracy jest w to włożone więc nie dziwie się, że tyle za to płace. I chyba będę jeszcze napiwki zostawiał dilerowi dla chłopaków którzy przy tym tak ciężko pracują. Chwała im za to.
Tyle pracy jest w to włożone więc nie dziwie się, że tyle za to płace. I chyba będę jeszcze napiwki zostawiał dilerowi dla chłopaków którzy przy tym tak ciężko pracują. Chwała im za to.
o ch*j, no faktycznie diler ciezko pracuje ;'DDDDDDD chyba ze jestes jakimś murzynskim mongolem z pld. ameryki i tam masz swojego dostawce
Mam prośbę czy mógł by ktos dokładnie powiedzieć jakie składniki są potrzebne do przerobienia liści w towar a mianowicie wiem ze napewno soda oczyszczona , proszek do pieczenia , paliwo , fosfor ( jaki fosfor czerwony ? ) kwas siarkowy ( jaki taki co powoduje poparzenia czy cos w stulu płynu do przetykania rur ) niech ktos da znac co ma pojęcie . dzieki