Coś dużo dzisiaj naukowych i mądrych rzeczy wrzucacie, podstawy fizyki kwantowej, mierzenie paralaxami, jeszcze gdzieś pomiar inteligencji. Może gimbaza ucieknie z sadola pod natłokiem wiedzy i strona będzie taka jak kiedyś?
@Up UU nie miałem angielskiego w szkole nie rozumiem. Byłem za to na kilku lekcjach w technikum w równoległej klasie tak sobie aby posiedzieć z kumplem. I co ... I nauka angielskiego to w dużej mierze durna nauka gramatyki i czasów. Co z tego że uczeń będzie operował wszystkimi czasami skoro nie będzie miał pewności siebie i odpowiedniego zasobu słów.
pie**olisz głupoty. Skąd wiesz na czym polega nauka angielskiego, skoro go nie miałeś?
Pewności siebie i zasobu słów nabywa się dzięki uczeniu się, a nie na opie**alaniu -co jak wnioskuję- jest twoim mottem życiowym.