Jeśli samoobrona to chyba ok
Samoobrona? Gość miał tego AR pierwszy raz w rekach chyba i sam był bardziej posrany niż typ co go odj***ł.
No wiesz, wyciągając broń raczej trzeba się liczyć z konsekwencjami
Najbardziej w śmierci przeraża mnie robienie pod siebie.
Chcesz odejść jak facet, strzelasz się z psami z głową podniesiona do góry, a kończysz w kałuży własnych szczyn.
Poj***ne