Jak gr*cha była pełna... to w tej osobówce bynajmniej nie było wesoło...

Nawet jak była pusta to trumny będą pełne

Ja tam nie wiem, ale jak ja mam pełną gruchę, to moja panna się ckeszy. Wie, że idzie ku dobremu.

Zwalił gruchę.

Raczej była pełna, pusta by się z taką łatwością nie bujnęła

Ja tam nie wiem, ale jak ja mam pełną gruchę, to moja panna się ckeszy. Wie, że idzie ku dobremu.

Rozumiem że mowa o gruszce do lewatywy

Kto wylał olej na jezdnię ?

Niech Budda ma ich/go w swej opiece.

Choćby i pusta była to z osobówki nikt pewnie nie wyszedł żywy.

Bynajmniej nie znaczy przynajmniej k***a

Ale prokurator i koroner już się cieszą.

Bynajmniej nie znaczy przynajmniej k***a

Bynajmniej= wcale, ani trochę. Zostało zatem użyte poprawnie, nie wiem do czego się przypie**alasz

Bynajmniej nie znaczy przynajmniej k***a

po co się sam zaorałeś?

Ja tam nie wiem, ale jak ja mam pełną gruchę, to moja panna się ckeszy. Wie, że idzie ku dobremu.

Panna ma tak robić żeby gr*cha była nonstop pusta.

Mądrość ludowa mówi, że facet szczęśliwy wychodzi z domu z pustymi jajami i pełnym brzuchem - nigdy na odwrót. I nie płaci w delegacji za coś, co może mieć za darmo w domu.