Prawda jest taka, że gościu ma tak płytkie te teksty, że czasami nie chce się go słuchać. Wystarczy porównać go do Bałtroczyka albo Poniedzielskiego i od razu widać, że to amator.
Prawda jest taka, że gościu ma tak płytkie te teksty, że czasami nie chce się go słuchać. Wystarczy porównać go do Bałtroczyka albo Poniedzielskiego i od razu widać, że to amator.