Fajne zabaweczki ISU i Tiger,tanie to to nie jest,ale zabawa przednia pewnie.Ja osobiście jestem fanem broni pancernej i artylerii i lubie zabaweczki takie jak i prawdziwe w skali 1:1
Mój ulubiony niszczyciel czołgów! Takimi ruscy szturmowali Berlin i uspokajali powstańców na Węgrach. Odpowiedź Związku na Mausa (który nigdy nie powstał). Działo które mu zomontowali miało donośność 3km i strzelało pociskami artyleryjskimi. Przy wystrzale w mieście huk był tak silny, że wybijało szyby w pobliżu tej maszyny
Maus powstał, ale nie był nigdy w produkcji seryjnej. Czytałem nawet opisy bitwy, w której sowieci mieli styczność z jednym prototypem, niemcy wysadzili prototyp żeby sowieci go nie dorwali. Sam czołg przeszedł szereg testów i właściwie gdyby nie problemy z transportem tego monstrum oraz z przegrywaną wojną to kilka czołgów pewnie by trafiło na front wschodni jako mobilne bunkry.
Ten czołg właściwie nadawał się tylko do ukraińskich stepów, palił jak smok, poruszał się wolno, był olbrzymi. Do ataku się nie nadawał, mógł robić jako stanowisko obrony przeciwczołgowej bo inne czołgi nie przebiłyby jego pancerza. W dodatku aby przetransportować go przez mosty trzeba było go rozłożyć i przewieźć osobno wieże oraz kadłub. Miał niby możliwość przepłynięcia po dnie rzeki, ale musiało być spełnione wiele warunków dotyczących gruntu pod wodą itp. Wymysł megalomani hitlera .