"Sąd Najwyższy tego Iranu uprawomocnił wyrok ws. kobiety, która południowo-zachodniej części kraju przed dwoma laty w wyniku kłótni oblała inną kobietę kwasem, powodując u niej utratę oka.
Sędziowie uznali, że zastosują zasadę tzw. prawa talionu według której sankcja była identyczna ze skutkiem przestępstwa. Znana jest zwykle jako "oko za oko, ząb za ząb". Sedzia SN Majid Karami ogłosił, że wyrok brzmi:
- Oślepienie na jedno oko, wypłata rekompensaty pieniężnej ofierze (tzw. pieniędzy krwi) i siedem lat więzienia.
Karami przyznał, że surowość kary ma być przestrogą wobec coraz częściej sięgających po kwas we wzajemnych porachunkach obywateli Iranu. Na werdykt nie wpłynął fakt, iż okaleczona kobieta przebaczyła sprawczyni swojego kalectwa ani apele o ułaskawienie skazanej kobiety.
Sześć lat temu miała miejsce podobna sytuacja, gdy niejaka Ameneh Bahrami została całkowicie oślepiona przez kolegę ze studiów po tym, jak kilkakrotnie odmówiła jego propozycji małżeństwa. W tym przypadku ofiara przebaczyła napastnikowi, a sędziowie wstrzymali się przed ukaraniem go poprzez odebranie zdolności widzenia. W innej sprawie w listopadzie 2016 r. mężczyzna został ukarany w Teheranie za oślepienie czteroletniej dziewczynki w ataku kwasem w czerwcu 2009 r."
Słodziutki, ale u nas też raczej nie ma problemu z kupnem kwasu. Dawniej używało się go do odtłuszczania przy lutowaniu, teraz chyba się odchodzi na rzecz innych topników - ale myślę, że w jakimś sklepie rzemieślniczym czy innym technicznym spokojnie kupisz kwas którym mógłbyś zrobić komuś krzywdę.
Wiem ze nie ma problemu z kupieniem ale chodzi o to ze tam to tak czeste zjawisko ze chyba kwas na walentynki dorzucaja gratis do czekoladek jakby sie nie powiodlo
