@ Gareth a po co sens?

Ważne, że można się pośmiać.

Kto z Was słyszał zdanie: "Demokracja nie jest idealna, ale jeszcze nie wymyślono nic lepszego"?
Otóż polecam obejrzeć ten filmik ze środka komentarzy: http://vimeo.com/42535074 , a dowiecie się, że to nieprawda.

k***a, nie rozumiem społeczności sadola : Śmiejecie się z maciarewicza, bo uważa że to zamach, a w kolejnym poście śmiejecie się z Lisa i Newsweek'a, bo uważają że to nie był zamach. Gdzie tu sens?

Śmieję się z pie**olenia o sztucznej mgle, magnesie, który ściągnął samolot na dół, ale bez przesady, w którym cywilizowanym kraju wydaje się werdykt bez zbadania sprawy?
O to tutaj chodzi. Dla mnie idiotami są zarówno ci, co rozstrzygają, że to był zamach, jak i ci, co przesądzają, że to był wypadek.

Tu jest za dużo znaków zapytania.

Prawdy się nigdy nie dowiemy, bo nie leży ona w niczyim interesie (ani władz Rosji, ani władz Polski).

Zamiast tego lepiej się rozwarstwiać i dzielić, większość ludzi w Polsce naprawdę nie ma nic do roboty,
bo jak człowiek ma zajęcie to nie ma czasu na głupoty.
Miast pracować i starać się naprawić kraj zaczynając od siebie, to siedzi większość tych filozofów i pie**oli głupoty z pogranicza s.f.

Jakieś ONRy, fallangi, lewaki, żydomasony, komuchy, faszyści, nazole, katole.

Jak wszyscy tacy cwani to zrzeszyć się, stworzyć własną partię i rozliczyć władzę a nie siedzieć i pie**olić o dupie Maryny.

Ja tam tylko widzę zmasowany atak PISowskiej bojówki internetowej tzw napinaczy internetowych

Drobrna rónżica między Turcją a Polską polega na tym, ze w ciele tamtego prezydenta znaleziono truciznę, a na ekshumowanych ciałach ze Smoleńska w czasie sekcji nie znaleziono żadnych śladów wybuchu. To byłoby trudne, zginąć od wybuchu, którz nie zostawia śladów na ciele.
Magnesy - nie, sztuczna mgła - nie, wybuch - nie, jak jeszcze można było tego Kaczyńskiego zabić?!?
Dla sadystów cytat z protokołu sekcji zwłok ofiary ze smoleńska:

"Szczegółowa analiza powstania najbardziej charakterystycznych obrażeń: do powstania rozległych obrażeń głowy z wymóżdżeniem doszło w wyniku działania od przodu z dużą siłą narzędzia lub przedmiotu tępego o dużej powierzchni, które spowodowało zmiażdżenie głowy w wymiarze przednio-tylnym, z następowym zerwaniem powłok, rozkawałkowaniem kości i wymódżeniem. (...) Wielomiejscowe złamania rusztowania kostnego oraz obrażenia klatki piersiowej i wątroby powstały w tym samym mechanizmie jak obrażenia głowy. (...) Reasumując: opisane powyżej mechanizmy powstania obrażeń mogły zrealizować się w czasie katastrofy lotniczej. W czasie takiego zdarzenia dochodzi do niedających się w sposób jednoznaczny odtworzyć wielu nakładających się na siebie mechanizmów powstania obrażeń, co wynika z różnorodności możliwych do zaistnienia kierunków działania sił na ciało człowieka. Ma miejsce zsumowanie się pewnych urazów w krótkim przedziale czasowym. Zdaniem biegłych do powstania śmiertelnych obrażeń ciała mogło dojść w następstwie katastrofy statku powietrznego (...)".


Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75478,12865907,Prokuratura__Ani_sladu_po_wybuchu_w_tu_154.html#ixzz2CNzmD6WT

Newsweek, jak wiadomo, to cotygodniowy brukowiec, którego naczelnym jest ikona polskiego dziennikarska, Tomasz Lis. Po tragedii smoleńskiej, periodyk bardzo mocno krytykował jakiekolwiek działania mające na celu wyjaśnienie sprawy

Przeciez Lis przyszedł do Newsweeka dopiero w 2012, czyli dwa lata po katastrofie smoleńskiej.
Więc: albo manipulacja, albo gimbaza. Wybierz sobie coś...

Przeciez Lis przyszedł do Newsweeka dopiero w 2012, czyli dwa lata po katastrofie smoleńskiej.
Więc: albo manipulacja, albo gimbaza. Wybierz sobie coś...

I co z tego? Newsweek i bez jego udziału przyjmował rządowe wyjaśnienia, jako niepodważalne, a po przyjściu Lisa zaczął robić ataki na każdego, kto chciał wyjaśnić sprawę.

I co z tego? Newsweek i bez jego udziału przyjmował rządowe wyjaśnienia, jako niepodważalne, a po przyjściu Lisa zaczął robić ataki na każdego, kto chciał wyjaśnić sprawę.

Nie udawaj głupszego, niż jesteś. Połączenie Lisa jako naczelnego Newsweeka i katastrofy smoleńskiej to czysta manipulacja. Lis pracował przez dwa lata po katastrofie u konkurencji (procesują się zresztą). Więc się nie ośmieszaj i nie manipuluj. Nie wszyscy są tak głupi, jak wyznawcy Maciorawicza.

Pierwszy komentarz zamazane nazwisko, ale w drugi link do nazwiska już nie pozdro autorze

Niech lepiej idą zetrzeć trotyl z klawiatury banda facebook'owych paranoików i sPISkowców

Dobrze, bardzo dobrze, Jechać z k***ami !!