Z założenia najnowsza technologia ma ułatwiać życie, jednak absurdalnie zarezerwowana jest często dla wojska. Wiele narzędzi zanim trafiło do codziennego użytku, służyło albo armii, albo do zabijania. Poniżej przykłady technologii, które miały zrewolucjonizować wymiar prowadzenia wojny:
"The Thing" powstał rzeczywiście i służył w Wietnamie. Prawdziwa nazwa M50 Ontos. Latające bomby też powstały, była to jedna z wersji japońskich kamikaze. Sterowce przenoszące samoloty również, tak samo jak "elektryczne" działa. Odnoszę nieodparte wrażenie, że nawet się nie domyślamy, nad czym pracują Ruski i Amerykanie, a to o czym wie opinia publiczna to zostało stworzone góra w latach 90.
Działo elektromagnetyczne! Robilem takie (oczywiście w skali) na fizykę w liceum. fantastyczne doświadczenie - niestety po trzecim strzale spaliliśmy wszystkie kondensatory, podłączyliśmy wszystkie zapasowe i zrobiliśmy dziurę w szafce nauczyciela naprzeciwko (dobrze że nikt tam nie stał!)
na potrzeby tego doświadczenia czytałem o tych działach - rozpoczęła się inwazja Irak wtedy - USrael osiągnął tam ponoć prędkość pocisku rzędu 5km/s!
