ostatnio wk***ił mnie debil
który co skrzyżowanie podjeżdzał za mną na trzydzieści centymetrów
gdy było pod górkę, nie wytrzymałem
wysiadłem z auta i zwyzywałem go od h*ji
p*zda, nawet nie ruszyła się z miejsca
pewnie wyczuł furiata
@up może gość po prostu - w odróżnieniu od ciebie - potrafił ruszyć pod górkę...
Jak stroma górka, to na rowerze ciężko mu ruszyć - elfis raczej nie ma prawa jazdy, bo może jechać nawet by dał jeszcze radę, ale żeby odebrać prawko, trzeba podpisać dokument, a żeby cokolwiek podpisać, trzeba umieć pisać