To tak jak byś powiedział, że to wina dziecka, że przechodziło o 15:03 przez przejście i pie**olnął je pijany kierowca, przecież jak by przechodziło o 15:05 to by już go nie pie**olnął
Nie widzisz różnicy między jazdą na zderzaku a byciem potrąconym przez pijanego kierowcę? na pierwsze masz wpływ. Na drugie nie., Gratulacje za zrobienie z logiki k***y.