18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Ile marnujemy jedzenia?

Skądinąd • 2012-09-22, 18:21
Oglądając materiał z głównej, przypomniało mi się, że widziałam kiedyś krótki materiał na Discovery o chłopakach z Anglii, którzy mieszkają w przyczepie kempingowej i jedzą tylko to, co wyciągną z kontenerów na śmieci. Rzecz jasna, nie jedzą byle czego, ale jedynie to, co zostało wyrzucone jako produkt zamknięty, a data ważności jeszcze nie minęła. Dzięki temu nigdy nie chodzą głodni, mimo że nie wydają ani funta na jedzenie - a chyba nie muszę mówić, że jedzą nie tylko chleb, ale także warzywa, sery (nawet te bardziej wykwintne), mięso, szynki, słodycze. Codzienne szukanie jedzenie zajmuje im tyle czasu, co zakupy.

W związku z tym, postanowiłam to odnaleźć (nie wyszło, bo nie znam tytułu), ale udało mi się wyszukać co innego. Jest to trailer niemieckiego filmu dokumentalnego pt. "Taste of Waste" (nie ma polskiego tytułu), który opowiada o marnowaniu przez firmy setek tysięcy ton jedzenia każdego dnia, np. wyrzucanie całej skrzynki słoików, wśród których tylko jeden pękł.

Polecam całość. Dostępne w Public HD na Piracie.

Tutaj trailer w kiepskiej jakości, ale za to angielsku:

duzymietek

2012-09-22, 18:26
Wiem o co chodzi. Od niedawna robię jako kelner na imprezach w jednej z większych restauracji. Szwedzki stół, każdy bierze co chce, my zbieramy, dolewamy płyny takie bzdury. k***ica bierze, jak cieknie ślinka na te smakołyki, a panisko bogate sobie nawkłada wszystkiego 5 kilo, ugryzie parę razy i odkłada. Wszystko potem ląduje w koszu. Łącznie z 1 imprezy odkłada się dobre 100, 150kg żarcia. Jak dalej ludzie będą tak marnować wszystko to planeta tego nie uciągnie :P

Sz...........an

2012-09-23, 01:34
@up toż to kapitalizm jest. Bogaty hula a biedny ma na żarcie gula...

Pr...........zy

2012-09-23, 15:40
Ludzie w Korei Południowej wyrzucają więcej jedzenia niż wyprodukują ci z Korei Północnej...

buoba

2012-09-23, 18:08
W USA i Wielkiej Brytanii to nie wątpię, że marnują żarcie. Po prostu STAĆ ICH na takie marnotrastwo. Ludzie nawet z zasiłków mają tyle kasy, że mogą spokojnie wyżywić całą swoją rodzinę.

Tylko ten filmik ma się nijak do naszych realiów. Ich mentalność daleko odbiega od naszej, są społeczeństwem silnie konsumpcyjnym i nie mają takiego nastawienia do żywności co my. U nas ludzi nie stać na stratę jedzenia, które pochłania dużą część domowego budżetu. Ja nie jestem jakiś k***a ekologiczny czy skąpy, tylko po prostu nie mam tyle pieniędzy, by moje jedzenie się przeterminowało. Taki Brytyjczyk ma dwuskrzydłową lodówkę pełną żarcia i zastanawia się co wieczór co zjeść, ja natomiast wybieram tylko pomiędzy szynką, serem i jajkiem, raz na jakiś czas uda mi się 'zaszaleć' to kupię coś nieco wykwintnego.

Autorzy mówią ile to żarcia jest marnowanego na całym świecie, tylko zapominają o takim jednym drobnym szczególe, że wyciąganie średniej na podstawie spasionego Amerykanina i zagłodzonego Etiopczyka jest ch*ja warte. Niech te akcje propagandowe głoszą w społeczeństwach, gdzie faktycznie problem istnieje i marnuje się żywność.

gumis1412

2012-09-23, 19:11
Może nie o jedzeniu, ale też o marnotractwie. Mój tata pracuje w jednym z bardziej znanych supermarketów. Raz był przy pakowaniu "śmieci", które miały zostać wywiezione na wysypisko. Tymi śmieciami okazały się nowiutkie, nieśmigane, działające sprzety AGD/RTV z 1cm rysą i innymi takimi pierdołami, których się nawet nie zauważy jak ktoś nie powie. Ja się za bardzo na tym nie znam, ale nie lepiej byłoby to sprzedać z jakimś rabatem niż wywalać na wysypisko?

Sl...........nx

2012-09-24, 01:56
Szeryfian napisał/a:

@up toż to kapitalizm jest. Bogaty hula a biedny ma na żarcie gula...



To żaden k***a kapitalizm, tylko socjalizm.

Co do filmiku - wszystko zależy od mentalności. Sam nigdy nie marnuję żarcia. Pewnie, że czasem wytnę ze sztuki mięsa jakieś żyły i chrząstki, czy wydrążę paprykę, ale nie do pomyślenia jest dla mnie, żeby pójść np. do knajpy, zamówić coś i zostawić. Nie tylko dlatego, że za to zapłaciłem (w sumie mnie stać, bez różnicy), ale również dlatego, że szanuję pracę drugiej osoby. Oczywiście, jeżeli ktoś zaserwuje mi gówno zamiast żarcia, to inna sprawa.

Na zachodzie sytuacja oczywiście wygląda inaczej niż u nas, różni się też podejście.
Gdy pracowałem w Szkocji, nie mogłem się nadziwić. Przychodzą ludzie do kantyny i zaledwie maleńki procent z własnym żarciem, większość przepłaca w bufecie, a wielu z nich marnuje to, za co zapłaciło, bo sobie źle obliczyli czas przerwy.
Mnie osobiście stać na to, by żywić się codziennie w barach i innych jadłodajniach, a raz na tydzień pójść do porządnej restauracji, ale tego nie robię i pewnie dlatego tych pieprzonych szkocurów nie rozumiałem.
Z dziewczyną zarabialiśmy tam minimalną krajową, co dawało 200 funtów tygodniowo od łebka. Stać nas było generalnie na co tylko potrzebowaliśmy, a i tak naszym celem było, żeby sobie odłożyć. Nie zmienia to faktu, że nie biedowaliśmy, nie było dziadostwa - wystarczyło przyrządzanie sobie żarcia w domu.
Szkoci jednak się nieustannie burzą. Minimalna krajowa to dla nich suma, po którą nie warto się schylić. Przez lata nie nauczeni zaradności, tę zaradność wyprał im system socjalny, zasiłki i zapomogi. Są osoby, które żyją tylko z tego, że mają dzieci i dostają zasiłek właśnie na dziecko. Ale żeby coś odłożyć - nie. Nic nie upichci samemu, tylko musi iść zeżreć coś tłustego w obskurnej budce. Kasa ucieka.

goddamn

2012-09-24, 14:56
@buoba
Ten filmik ma się świetnie do naszych realiów. Przez rok pracowałem jako kelner i doskonale wiem jak wiele ludzie marunują jedzenia! Ba... nie trzeba nawet iść pod restauracje, nawet na naszych biednych dzielnicach, gdzie się żyje tylko z zasiłku, śmietniki uginają się od jedzenia! Mam rodzine, która mieszka własnie na patologiczno-ubogiej dzielnicy. Nieraz jak idę śmieci wyrzucić to w kontenerze leżą szczelnie zapakowane szynki, kiełbasy, bochenki chleba. Może i jest to paradoks, bo tych ludzi nie stać na nic, oprócz piwa, wina, wódy i fajek, ALE... jak się coś dostaje za darmo (z MOPSu) to się tego nie docenia. Ja muszę cięzko pracować, żeby rodzinie zapewnić szynke czy bochenek chleba, a właśnie takie nieroby, które wszystko dostają za DARMO, to tego nie szanują.

Sa...........is

2012-09-24, 14:57
Ja caly czas jestem zdania ze to co moje to moge gospodarowac dowoli. Mam 3 bulki, zjem 2 jedna wyrzuce - co zyska jakis biedny rumun? A jakbym zjadl te 3, i zadnej nie wyrzucal, co by ten biedny rumun zyskal? Jak wyrzuce to chociaz ma szanse zeby znalesc to w smietniuku i zjesc (choc pieczywa nigdy nie wyrzucam). Tak samo energia elek. - na ch*j mam wylaczac tv, czy inne gowno z trybu uspieniu, i co z tego ze to zre prad? Place za ten prad to chyba moge nim dowoli gospodarowac, co na tym traci kto kolwiek?

A gloduja tylko ci ktorzy nie potrafia zorganizowac sobie w taki czy inny sposob zycia, wyplate taki dostanie to przepie**oli wszystko jednego dnia potem narzeka, albo zapie**ala w panstwowce za 1200 miesiecznie, bez jakiego kolwiek przedsiembiorczego podejscia do zycia i tez narzeka. Selekcja naturalna. Proste


Prosze uprzejmie o hejta.

SoLUffka

2012-09-24, 14:59
żałosne w kij

atomus

2012-09-24, 15:12
przecież mogli by to głodnym murzynkom wysyłać do afryki. Ale pewnie szkoda im kasy na transport

dymion

2012-09-24, 16:55
@Sataris: Poćwicz trolling, bo no na razie nie zasługujesz.

PanSowa

2012-09-24, 17:05
Pamiętam ten dokument - taki sposób odżywiania się to freeganizm:) Na YT jest milion filmików o tym.

BPSnatta

2012-09-24, 17:07
Sataris napisał/a:

Ja caly czas jestem zdania ze to co moje to moge gospodarowac dowoli. Mam 3 bulki, zjem 2 jedna wyrzuce - co zyska jakis biedny rumun? A jakbym zjadl te 3, i zadnej nie wyrzucal, co by ten biedny rumun zyskal? Jak wyrzuce to chociaz ma szanse zeby znalesc to w smietniuku i zjesc (choc pieczywa nigdy nie wyrzucam). Tak samo energia elek. - na ch*j mam wylaczac tv, czy inne gowno z trybu uspieniu, i co z tego ze to zre prad? Place za ten prad to chyba moge nim dowoli gospodarowac, co na tym traci kto kolwiek?

A gloduja tylko ci ktorzy nie potrafia zorganizowac sobie w taki czy inny sposob zycia, wyplate taki dostanie to przepie**oli wszystko jednego dnia potem narzeka, albo zapie**ala w panstwowce za 1200 miesiecznie, bez jakiego kolwiek przedsiembiorczego podejscia do zycia i tez narzeka. Selekcja naturalna. Proste


Prosze uprzejmie o hejta.




Hejta w sumie nie będzie. Ale jest tak rzeczywiście, że dobrze wyrzucić w miarę dobrze zapakowane żarcie, żeby ktoś sobie to zjadł. Jakbyś komuś oddał dobrowolnie, jeszcze by Ci wj***li podatek. :roll:

capoeiramen

2012-09-24, 17:43
No tak, trailer nakręcany mikrofalówką, ale ze po angielsku, to ma +50 do zajebistości
A tak w ogóle to w Polsce i wielu innych krajach, bardziej się opłaca wyrzucić jedzenie, niż oddać (podatek od darowizn art 888 kc)