Według przepisów maszynista musi być do samego końca na swoim stanowisku pracy, ale jak dla mnie ten gośc zrobił to co najrozsądniejsze, bo zj***ł w ostatniej chwili z pociągu
Ja pie**olę. Filmik buforował mi się ze dwie minuty, jak nie dłużej (jako jedyny, wszystkie chodzą normalnie) tylko po to żebym zobaczył, że nie stało się nic spektakularnego i nawet pie**olnięcia nie było...