Darwina mu k***a dać ! j***ny
Nie sądzę co najwyżej mu bębenki w uszach popękały.
Idiota ze śrubokrętem ..
na całe szczęście zakończenie zadowalające ..
A to nie jakiś zj***ny ekoświr? Obciążyć go za oponkę i wymianę, oraz za przestój maszyny, to mu czasu zabraknie na myślenie.